Strony

01 lipca, 2023

" Pomiankowy klimacik Eli "

 Lubię 

Lubię bywać tam gdzie głusza

Podsłuchiwać głos natury

Gdzie przyroda pięknem wzrusza

A horyzont sięga chmury

W swojej  dali mezaliansem

Pastelowym  wabiąc tańcem

 

Takie właśnie proste wersy  

Jednej chwili są wyrazem

Gdzie rewersy i awersy

Akwareli są  obrazem 

J.

 

Pomiankowy   świat  obrazów

A ja niezdolny być obojętnym

 

Czy to wstyd przyznać się do słabości

Kiedy dusza pochłania malunek

A akwarela mnie  czarem mości

Z urokiem  Autorki  wizerunek

 

Słabość podpieram analitycznym

Rozbiorem długości fali  świetlnej

Pławiąc się w talencie niebotycznym

w   wizji  Pomianków  arcy świetnej

 

Tak sobie dumam skąd ta zależność

Łącząca talent z Eli urodą

I skąd się bierze moja uległość

Idąc przez… akwarelową   drogą

 

 Na rozdrożu

 

Zadurzyłem się  w klimacie

Z niedosytu i łaknienia

Więc zapytam; czy głód znacie

Wywołany przez wspomnienia

 

Przywołując srebrną tacę

Z grawerunkiem   bogactw flory

Tak po prostu  pewność tracę

Jak  rozsupłać dwa wybory

 

W którym łatwiej  żyć mi  świecie

Pomiankowych  klimacików

Czy w Oszmiańskim słów powiecie

Trudny wybór, słów czy plików

J.

Dedukuję cały wpis Autorce

 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz