Liście
Liście zapisem pamiętnika -
dzielące jego strony dwunastoma rozdziałami,
od narodzenia po zimowy sen.
Pamięć namiastką zielnika –
blednie w niej słońce płowieją kartki wspomnieniami,
słowa miłości układają się w tren.
Gdzieś w głuszy pohukuje sowa –
ani to sen, ani to tren, ani wiosna nowa.
J.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz