Strony

19 lipca, 2023

Bez sarkazmu

 

Poste restante

(Konstantynopol ; M jak m   18 lis 2022 )

 

Znów  przeglądałem  twoje listy

Raz jeszcze chciałem w nich…  sam

nie wiem

Skąd wziął się mój sen tak oczywisty

Milczały usta   dusza śpiewem …

rzecz ujmując -

Listy  jesienne  pełne zgryzoty

Tę arię właśnie intonując

Z resztkami żalu mojej tęsknoty

Zignorowanej w snach obecności

Puściłem z wiatrem hen za płoty

 

Pomiędzy dęby  brzozy liście

Z porywem wiatru  jak szalone

Już bezimienne oczywiście

W między rozdrożach zagubione…

Tu zamknąć muszę tę narrację

Splątanych myśli już rozwagą

W kilku wersach inscenizację

Scenką  z życia i prawdą nagą

 J.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz