Wstępem Do…
Jeśli własnym prawdy zdaniem
Bronisz pogląd swej opoki
Własnych wniosków porównaniem
Akcentujesz mocne kroki -
To, zatrzymaj si.e na chwilę
Może cię zaskoczę mile
Ja nie krzywdzę, lubię żartem
Obsmarować bagno świata
I nie chodzi mi by fartem
Lub z pochlebstwem tu się bratać…
A w dodatku, Droga, Drogi
Upiększymy świat ubogi
Pruderyjny też nie jestem
A to z winy Kartezjusza
Niekoniecznie anapestem
W miałkim świecie się poruszam…
Więc zakładam w serca głębi
Wspólną ścieżkę, bez przerębli
Jeśli jesteś rumplem świata
A pokory nie wyzbyty
Znajdziesz we mnie tutaj brata
Zapisywać setne bryty
Warunkując swą postawę
Jasno stawiać każdą sprawę
O tym kiedyś wzmiankowałem
Bryty żagli wypełnione
Słownym wiatrem szant śpiewaniem
Romantyzmem nasączone
Wspólnym tekstem słowem wspólnym
Tysiąclecia wartościami
Nie musimy być potulni
Żeby zostać jastrzębiami:
Tu zostawiam ci ten domysł
O czym myślę, czym ten pomysł
Co łączyło nas Polaków
Od Popiela po gród Kraków
J.
Z inspiracji
Magdy h-m
Taki wierszyk nagły
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz