„ Liryka , Liryka …”

 

Ukradłem tytuł  jw.

Pamięci Anny Jantar 

Pojawiasz się w mych plikach

Między Tuzy i znikasz

Ja uparcie  za tobą

Z pełną piosenek głową

*

Mam problemy z pamięcią
Nie mogę z niej wyrzucić
Barwę głosu dziewczęcą
Zapomnieć i nie wrócić
Zapewne przez ułomność
Być może nie przez skromność

Cóż mogę Aniu więcej
Resztę Hamlet dopowie
Wers mój tu niech czym prędzej
Co mam na sercu powie...

J.

And flights of angels
sing thee to thy rest

Hamlet

*

Zarezerwowane dla koronowanych głów


Pod rozłożystym kapeluszem     
Różami  wiosny  zdobisz lica
 A ja  kwantami  w twoje oczy                    
Brnę  bo się nimi  tak zachwycam           

Sięgam do ust jasnym promieniem
Słodyczą tak malinowych
Wiązanką fiołków nasyceniem
Pachnąca  snem   nietuzinkowym

Nie ma lekarstwa na mą wadę
Zauroczenie jest jak piętno
Tysięczną zniosłem już uwagę
Kapelusz kropką jest nad piękno !
J.