Strony

22 grudnia, 2022

Ze Staffem u Boya z butelką wina ( 3 )

Po sąsiedzku

Znałeś się dobrze  na rzeczy

Nie zapytam – z doświadczenia ?

Bo nikt słowom nie zaprzeczy

Bo to nic się tu nie zmienia

 

Bo dzisiaj jak  wówczas z chętką

Pospolitość rui  znaczy

Dużo byle jak i prędko

Czy miłość już  nic nie znaczy ?

 

Czy  rację mam mój sąsiedzie

Dla mnie miłość to wyzwanie

Kanon drogi która wiedzie

Do misterium drogi panie

 

Stąd  tu moje zapytanie

 Jaką lepszą bywa postać

Sensu  z ukoronowaniem

Małpą, czy człowiekiem zostać ?

*

Skoro  mnie tu zapytałeś

Życie różne niespodzianki

I nie z własnej woli niesie

Zostaw temat - wlej do szklanki…

à ta santé à votre santé

À votre santé, Milord…


A twoje zdanie Leopoldzie

Powiedz z własnego doświadczenia

Jak najskrytszą przenośnią w zgodzie 

Słońca lecz by nie wyszło z cienia...

*

" Budowałem na piasku

I zwaliło się,

Budowałem na skale i zwaliło się,

Teraz buduję, zacznę 

od dymu z komina." 

(Podwaliny - L Staff)

*

Odłóżmy ten temat panowie

Aby nie zabrnąć w róg bawoli

Za chwilę zaświta nam w głowie

Czym wierność czym nie co nas boli

 

My dobrze wiemy znamy drogę

Kształcić kalectwo poprzez blizny

Osobiście powiedzieć mogę

Stuła miłość godność ojczyzny

 *

Skończmy butelkę 

  En résumé -

Je porte un toast a vous tous ici presents



 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz