Strony

15 listopada, 2022

Nie da się uciec od samego siebie

 Trochę poniewczasie, ale specjalnie zwlekałem, bo to jeden ze sposobów by  wzorem akwareli rozwodnić to co wydaje się być pieczęcią naznaczonego niewolnika.

" Liściopad"

01. 11.2008  |  18:23

Już  nie rozpaczam

Stoję tuż obok i pośród serc

ścierniska krzyży

znaczących łany dusz zżęte.

Nie wspominam nie odtwarzam

bo nie przywołuję obrazów.

Spętany czepnym powojem

odrętwienia na okolicę.

Tysiące zniczy migotliwym językiem

zapisują  teksty modlitw --

a ja czytam w myśli   na opak

prawie bluźnierczy tekst.

Czy można jednostronnie

uzależnić Boga od ludzkiej duszy...

 

Wokół  znajome twarze

skinienia głów gesty powitań ---

stoję fizycznie  pośród ,

a myśl zaś  tu ucieka ;

 

"Ich Weiss ,das ohne mit Gott

nicht ein  Nu kann leben,

Werd ich zu nicht, er muss von Not

den geist aufgeben " (I,8)

 

komentarze (4) dodaj komentarz

             dodano: 02 listopada 2008 8:54

*przebudzeniem...

autor: pola.ziebismena.bloog.pl

             dodano: 02 listopada 2008 8:52

...aż pęknie byle naprężona minuta

i utkwi przebudzenie,

że bez sensu nie ma bezsensu.

 

Pozdrawiam Dniem Słonecznym...:)

autor: pola.ziebismena.bloog.pl

             dodano: 01 listopada 2008 19:48

Mariuszu

Drogi Bracie w rozważaniach,

w słowie układanym w warkocze

wolnych tekstów,

zwitych papirusem myśli,

które dręczą lat tysiące -

najcenniejsze w życiu jest chyba to, 

że możemy ciągle pytać i odpowiadać; "a jeżeli", kształtując świadomość.

Pozdrawiam oby słonecznym Liściopadem

autor: liry_ck1liryckjeer.bloog.pl

               dodano: 01 listopada 2008 19:24 

In nomine ...

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz