Strony

13 listopada, 2022

ABSTRACT

 Nie zawsze, ale bywa :

Niepoukładane wrażenia

Gdy  sztuka abstraktu

Szuka ze mną kontaktu

 

 

Spory kawałek czasu

Gdyby go szczapą mierzyć

Siekierezadą własną

Gdyby się chciało zwierzyć

Do tego jeszcze własny

Ulepić by komentarz

Szeroki ale ciasny

Zastałyby mnie święta.

 

Cóż to za grengolada

Skąd ta mieszanka dziwna

Słowotok marmolada

Dekokt mieszanka piwna

Co z tobą  biedaczysko

Coś ci się pomieszało

Płaskowyż lądowisko

Może cię gdzieś zawiało ?

 

Nie , jestem zdrów na ciele

Myślę, też na umyśle

To abstrakt tak się ściele

Jak podeptane wiśnie

 *

Już nie wiem ścieli czy ściele

Przy niedzieli, w niedziele

 Gdybym był hipopotamem

Przełknąłbym to na amen


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz