Nasze zabawy forumowe i blogowe zdradzały nasze dusze ,głębiej schowane na co dzień, i to było wartościowe uzewnętrznienie.
Ból głowy
homeostaza
poszła w cień,
czuję w szyi ciężki pień.
natłok myśli razem z bólem,
kołacze, kołacze, kołacze...
natchnienie nieznośnie w bok gdzieś skacze...
to juz obłęd, myśli zebrać nie mogę,
moja twórczość budzi obawę i trwogę...
zamyslona_@op.pl 2006-03-05 18:57:37
***
Żart
homeostatyczny
Lepszy by był homerycki
Skoro myślę jak hominida
Ten poniżej może się przyda
Zachowaj względnie
Stały stan równowagi
Masz wpływ ! Użyj sugestii
Powiem po cichu i oględnie
Gorsze jest zwykłe pieczenie zgagi
Tak myślę, w tej kwestii
Liry_ck 2006-03-05 21:02:24
Inny
żart
Nie rozmyślaj o uszkodzeniu postępującym komórki
Nie zaprzątaj sobie także głowy czym jest autofagia
Lepiej pomyśl, czy ser co ma w sobie duże dziurki
Większą przyjemność w spożyciu przez to sprawia
J.
.
Czytam-
i się identyfikuję:
Twój ból nieomalże czuję!
Może to kwestia pogody,
lub tez Twojej "urody".
Twój kark napięty,
bo humor "ścięty"
Zdałyby się dłonie życzliwe
i pracowite,
co by wybawiły od bólu kobitę...:)
Kark by wymasowały
i w diabły by poszedł
ból cały!:)
nowa39 2006-03-06 20:20:02
Nówko
Nówko,
przynosisz pogodę razem z myślą nową,
myśl tak dobrą, jasną i Nową,
jak samą Ciebie zowią. :)
odpowiadasz na mój ból,
dzielisz go na pół,
już mi dobrze, już mi lżej,
lej radość do dusz innych, lej!
zamyslona_@op.pl 2006-03-07 22:53:22
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz