Strony

25 maja, 2021

DIY - pod wrażenem pewnej Lady D, która twierdzi że ...

      Cóż Ona twierdzi -  otóż twierdzi, że nie ma dla Niej rzeczy niemożliwych . Tak o swej przedsiębiorczości sama się i słusznie, wyraziła.

Pewnie nigdy bym nie odkrył takiego talentu (wulkanu - by użyć tu metafory), gdybym nie dostrzegł plików  pośród  grafiki ukazującej się pod moimi ' nickname ' ukazujące z Jej Bloga pomysły i, talenta jakimi dysponuje. Dlaczego pośród moich plików ukazują się pliki z blogosfery, między innymi pliki z Bloga  Madame Diana ,wie tylko Guuuuglomuglownica- zaś  ja tylko snuję domysły dlaczego, i nie jest to moja wina że tak to wygląda, daję słowo.

"Mam plan , pomysłów mi nie brakuje, zaś chęci 'mam coraz mniej im bardziej jest mnie więcej, czy jakoś tak , jak w piosence'.

Kunszt - albo DIY , jak kto woli.

Śnione wizje, czyli oniryczna fantazja.


 

Kilka  lat temu, obserwowałem drogę Jowisza pośród gwiazd. Do obserwacji tej planety (dla przypomnienia) , wystarczy dobra lornetka , markowa a zatem bezbłędnie wyjustowana by  spośród  wielu śledzić cztery największe księżyce Jowisza. Trzecim okiem  Byka w konstelacji  stał się Jowisz -- czego zwykły  ograniczony 'totalniak' - śmiem twierdzić i daję słowo, nie zauważyłby. Postanowiłem wówczas jakoś ten fakt odnotować by kiedyś w przyszłości   moje wnuczęta,  gdy dotrą do tego co pozostawię po sobie,  zwróciły uwagę  na temat zjawisk astronomicznych.

Chociaż z opóźnieniem postanowiłem zmaterializować postanowienie, zatem tak rodziła się ta materializacja  jak niżej...

Wydaje mi się, że  podczas materializacji szarpały mną wibracje na podobieństwo Wronki w jej wierszach, a szczególnie gdy z najwyższego szczebelka uniesienia poetycznego wydrwiła wiek starczy tak jakby nie przewidywała  własnej ozdobionej buzi w bruzdy znaczące kolejne przeżyte lata.  Oj Basieńko ! Oj ! 

Mogłabyś setki tak pięknych strof napisać to i tak bardzo lubię Ciebie, masz landrynkę * a co tam masz jeszcze dwie **

Skupione wibracje z miłosnymi tchnieniami ku gromadzie Plejad z siłą trój ocznego byka tak oto uległy materializacji też  jak niżej ...

Czy można ujarzmić śnione wizje pędzące na złamanie karku, nieokiełznane cuglami fantazji, wyzwolone z  wnętrza istoty  ukrwionej , czerpiącej z życia tyloma garściami ile przylepi się  piasku  do  podeszwy przechodzącego olbrzyma wiedział Ujejski, być może wie  również  jego magnificencja Tadeusz Klarowski, ale pan Tadeusz  postanowił milczeć i nie bawić się  słowem z maluczkimi z blogosfery, ja zaś  wstydzę się Jego o to zapytać,  bo wyszłoby na jaw żem kiep i na tak łatwe zagadnienia nie znam odpowiedzi.   Zauważyłem, że  materializacja raz wzniecona potrafi się już dalej samo realizować czerpiąc pożywkę podpinając się  pod myśl przy zastosowaniu elektroencefalografii  bezprzewodowymi kanałami łącz.Widać to udokumentowaną fotką jak niżej...


Fantazja jak małmazja

Słodka kiedy jest tkliwa

Szczytna jak wirtuozja

Gdy staje się prawdziwa

Wracając do pierwszych zdań tekstu muszę się wytłumaczyć z moich nieskrępowanych wybryków. Nie umiem się oprzeć chwili by  nie sklecić kilka zdań na temat osoby która mnie  czymś zafascynuje, stąd wątek o Madame Diana.



Tak oto, kiedyś obserwacja ruchu Jowisza na tle  gwiazd, który  przez pewien czas stał się trzecim okiem  gw.Byka  zerkającym na zmysłowe Plejady, stała się przyczynkiem tego wpisu z pochwałą Lady Diana za jej szerokie pomysły które bardzo mi się podobają.

Poza głównym tematem  dodam, że nie byłbym sobą w rozpasaniu i chęcią dodania tu czegokolwiek  więcej żeby dać szansę  pokazania się  "aktorom" towarzyszącym mojej osobie  , pokażę  moje 'wtyki' w świat  niezbadanych uroków kiedy patrzy się nań  dociekliwym i przyjaznym okiem. Świat ten o tyle jest niepowtarzalny do naśladowania o ile bywa jeszcze mało odkryty.

Ciekawski
Romantyk

                                                                                                                                                                                          

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz