Przeglądam moje skopiowane Blogi (i Forum) na portalu,dzisiaj trafnie zwanym (Der Onet) or na Bloogu (Wielkiej-obcej- Paskudy). Trafiam tu na wątki treść których zrozumiała jest w pełni tylko osobom komentującym.Takie wątki bardzo mnie intrygowały z powodu nieco tajemniczych treści.
Żal tamtych chwil jak młodych lat,
Charakterów, dociekania .
Było się jak siostra i brat ,
Czekając słów jak świtania.
***
Rzut okiem na potok
13. 03.2013 | 21:45
Rzut okiem na potok,
Ktoś ślad tu sprawił.
Na piasku, tuż obok
Litery zostawił;
Veni, vidi.
Miej w dobrym wytrwanie
zabawną liryką nadal służ
a ludziom oddanie.
Pozdrawiam :)
autor sophie
Zsunąłem się z osła,
Przykląkłem u liter,
( czytam)
Teresa vel Zosia?
( że też tu)
Przygnało kobitę..
Ave !
Przeszła suchą stopą,
Jak brat eremita.
( jak tamtych dwóch ?)
Światło swą pogodą
Wznosząc - więc Witaj !
Masz rację , tu kości
(moje)
Wypłucze Rubikon.
Bo uwielbiam Gości
Zwłaszcza tych, nie znikąd.
*
Rozsypały się kartki
na niebie
palone słońcem
niesione wiatrem
strona po stronie
Jedna do Ciebie
trafiła.
Przypadek?
Ave!
sophie
*
Pod wodzą cnoty
z cienia na słońce
trudem życia
myśl porusza bryłę.
Może władca wiatrów
więcej by tu wiedział,
za jego sprawą skruchy
kartki fruną siłą podmuchy.
Nie oparł się jemu
przebiegły Ulisses¹
lądując w kraju Kiklonów.²
Słowa za wiatrem niesione
mogą zabłądzić
lub trafić do celu.
Ave!
¹ Tak zabłądził do Kaliope
² Kiklonów , Kiklopów.
- dodano: 24 marca 2013 15:50
Konkret lepszym zwyczajem
Wiemy Jantoni, wiemy
to
że piszesz o konkrecie
i
również się domyślamy
szeptu, w uszko kobiece.
Mimo, że bywasz skryty,
to,
czasem coś umknie z zalet,
i
szydło z worka niestety
wyjrzy,a ja to chwalę.
:o))
A swoją drogą, cóż może być w życiu mężczyzny poza kobi... konkretem, właśnie
ona.
- dodano: 24 marca 2013 14:10
Wszyscy co mnie znacie,
to już dobrze wiecie,
że ja umiem pisać
tylko o... konkrecie.
LAW
- dodano: 23 marca 2013 22:59
Bratula, do osła należy przemawiać
czule,słodko,bez sztampy,ciepłem płynącym z serca gorącego.
Wiem to po sobie,wówczas strzygę uszami i chętnie niosę juki i ciałko
przylegające do mojego grzbietu.
- dodano: 23 marca 2013 16:55
No fakt , żeś wiedzieć mógł i nie wiedzieć bo
uparte oślisko najpierw ruszyć nie chciało ( prośby i groźby nie działały) a
jak już ruszył w końcu ,to leciał oszalały na łeb , na szyję !
To już te dwugarby lepsze, wygodniejsze i mniej uparte:):):)
- dodano: 23 marca 2013 11:13
Może
szlak taki się trafił?
A niech to
szlag trafi!
Skąd mogłem wiedzieć
że to Ty..
Młodziutka,
szczupła jak strąk fasoli,
prawie jeszcze dziecko,
nie mogłem inaczej,
podstępem, zdradziecko.
Jeszcze uznano by mnie
za takiego - strach pomyśleć -
lubieżnika.
Co innego teraz,
kształtna ceramika,
aż myśl fika
prawie kazirodcza.
- dodano: 23 marca 2013 10:08
A nie spotkaliśmy sie przypadkiem gdzies na szlaku pędząc na tych osłach???
autor: Hurghada35hurghada35.bloog.pl- dodano: 18 marca 2013 12:00
Liryku, dziękuje za podpowiedź. Śiweże oregano z pewnością lepiej smakuje, ale to moje jest z suszonych pomidorków w oleju schowane :) pozdrawiam
autor: czarnawrona - basiaczarnawrona12.bloog.pl- dodano: 17 marca 2013 11:50
Któż wie.. czy tam za rogiem
Anioł prawdziwy z Bogiem.
:o)
- dodano: 17 marca 2013 9:37
Rozsypały się kartki
na niebie,
spalone słońcem,
niesione wiatrem
strona po stronie .
Jedna do Ciebie
trafiła.
Przypadkiem?
Ave!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz