Strony

02 lutego, 2020

Skojarzenia ( 28 )

*

Bóg stworzył specyficzny rodzaj Kwiatów , które w pamięci nie więdną,
*


16 komentarzy:

  1. To fakt...(piękne te Twoje kwiaty są...)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dagusia być może będziesz nieco zaskoczona moim stwierdzeniem, ale ten kwiat ma zupełnie podobną duszę do Twojej.Właśnie to jest specyficzne dla tego Rodzaju Kwiatów.
    Dusza jest tu na pierwszym miejscu, dopiero po niej materia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem tylko troszkę zaskoczona, ale miło... 🌹

      Usuń

  3. Mogę łatwo sprawić by bardziej Ciebie zaskoczyć, wydaje mi się też miło, musiałabyś tylko wyrazić taką chęć. Mam na myśli temat dotykający wyższej wartości niematerialnej niżli wartość materialna.
    W pewnym sensie przesunąłbym parawan zasłaniający skrytość obiektu zwanego liryck1, na tyle przesunięty na ile stan ducha, sposób postrzegania świata, umiejętność ważenia wartości pozwolił mi korzystać ze zrozumieniem drugiej osoby.
    Niewielki spłachetek mojego spłaszczenia wystający zza parawanu nie przyczyniłby się do pełnego widoku mojej baśniowej „krainy” .Na tyle mogę sobie pozwolić.
    Dlatego musiałbym poczynić nowy temat, którego tytuł tak by się nazywał „Lyabode” .
    ;o)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podoba mi się ten tytuł. Działa na wyobraźnię. ... i wyrażam chęć :-)...

      Usuń
  4. postscriptum - "Iabode"
    Muszę przygotować temat.
    ;o)

    OdpowiedzUsuń
  5. Drogi Jerzy,
    Zastosowałam się do prośby.
    Życzę Ci serdecznie powrotu do zdrowia, kondycji, humoru. Czekam cierpliwie i trzymam kciuki. Przytulam 😘🧡💚💗

    OdpowiedzUsuń
  6. W resztkach maligny
    Dzisiejszy poranek przywitałem w resztkach maligny.
    Nie uskarżam się, staram się powrócić do ‘mojego świata’, dziwnego kiedy spojrzeć nań z boku nie moimi oczami,oczami nie sofisty, wyzutego z relatywizmu, pozbawionego etyki .
    Nie wiem czy walka z długotrwałą gorączką przedłużała się z powodu faktu wyczuwania gorąca bijącego serca Dagmary w otuleniu mnie i Jej wyczekiwaniu na odpowiedź . Nie wiem,
    czy powinienem to co tutaj napisałem umieścić w komentarzach. Nie wiem, nie wiem… czy Dagmara to Maligna z kolorowymi oczami, a może zapytać o nią Mike Dringenberga.Przecież Dagmara tak bardzo Malignę przypomina. A może poczekać do czasu pełnego wyzbycia się maligny…
    Wiem natomiast, że muszę powrócić do pełnej sprawności mierzonej w stopniach około36,7 st C.
    Tak bardzo potrzebuję wiosny...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro przyrównałeś mnie do kolorowej Maligny, to czy mogę być Twoja wiosną?... W końcu urodziłam wiele lat temu, w maju, (ale przecież TA Maligna nigdy się nie starzeje). Kwitnę natychmiast gdy robi się przyjaźnie i ciepło wokół mnie. Uśmiecham się wszystkimi kolorami wiosny gdy ktoś dojrzy we mnie kolorowość i otwarte serce. Wprawdzie oczy mam piwne, ale to tylko taka maska by choć trochę wtopić się w rzeczywistość.
      No więc... czy mogę być Twoją Wiosną? W końcu spełniam prawie wszystkie warunki 😍

      Wracaj do wszystkich kondycji.
      Czekam cierpliwie
      (Wiosna lub Jutrzenka)

      Usuń
  7. Odpowiedź nie łatwa
    Gdy zmysły porusza
    Zwłaszcza gdy się pyta
    Artystyczna Dusza

    O czym myśleć mogła
    Pytanie zadając
    Bo niejako z nagła
    Chmury przewracając

    Aż przyszło olśnienie
    Z odpowiedzią prostą
    Jej chęci nie zmienię
    Maluj ! bądź że wiosną
    ;O)p

    OdpowiedzUsuń
  8. A że tylko nie chlebem, jak w moim przypadku,
    Korzystając z przerwy pewnej renowacji,
    Podtrzymuję życie nie stroniąc od dodatku,
    Pomieszania rymów z trunkiem pięknej Chorwacji;

    W ckliwej wiośnie budzącej się w sercu mym starym
    Zanurzę się puszczając wolno me przywary
    Niech swobodnie płyną środkiem nurtu wezbranych
    Słów i myśli niekoniecznie tu uczesanych.

    Zatem...
    Wiosny we mnie pragnę tyle

    Ile barwnych wstążek chwile
    Wiatr po niwach gdzieś roznosi
    Że o uśmiech aż się prosi…

    Skutkiem tego wyznaję;

    Kocham już od wiosny

    Kocham Malwy Słoneczniki
    I Maciejek bicie serca
    Zdarza się że i … Kwiat dziki
    Zagubiony w zbóż kobiercach

    Słodki oddech róż szczepionych
    Na podkładce mego serca
    Kocham pośród ścian bielonych
    Zwłaszcza pośród wybrzmień scherza

    :o)


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę
      Liryka już wraca
      Zdrowa i pachnąca wiosną
      Jeszcze nowych pędów nie maca
      By nie przeszkadzać im rosnąć

      Liryki drogi są różne
      Jak różne są roku pory
      Liryki kufry
      To próżne
      To pełne zwiewnych utworów

      I szumi liryka w mych uszach
      I śpiewa z nią moja dusza ;-)


      Usuń
  9. Spośród perełek wyszukanych
    Krótkich, zwartych, wiosną skupionych
    A niewielu jak sądzę znanych
    I chyba nie przetłumaczonych
    Mam taką, na własny użytek
    Bo takich - nigdy nie zbytek...


    Frühling

    Frühling läßt sein blaues Band
    Frühling läßt sein blaues Band
    Wieder flattern durch die Lüfte
    Süße, wohlbekannte Düfte
    Streifen ahnungsvoll das Land
    Veilchen träumen schon,
    Wollen balde kommen
    Horch, von fern ein leiser Harfenton!
    Frühling, ja du bist's!
    Dich hab ich vernommen!

    Eduard Mörike

    OdpowiedzUsuń
  10. Wiosna

    Wiosna upuszcza niebieską wstążkę
    Wiosna upuszcza niebieską wstążkę
    By znowu frunęła w powietrzu;
    Słodkie, dobrze znane zapachy
    Snują się w całym kraju.
    Fiołki marzą już
    Chcą przyjść wkrótce.
    Słuchaj, z daleka cichy dźwięk harfy!
    Wiosna, to ty!
    Słyszałem cię!

    Eduard Mörike,
    w bardzo wolnym tłumaczeniu Dagmary/Jutrzenki

    OdpowiedzUsuń
  11. Uprzedziłaś mnie dziewczyno
    Chciałem błysnąć tłumaczeniem
    Tak więc tu za Twą przyczyną
    Zamysł pierwszy hadko zmienię

    Moją Wiosnę do szuflady
    Wetknę między papierzyska
    Jak przystało by bez swady
    Dżentelmena mir pozyskać

    ;o))


    OdpowiedzUsuń