*
*
*
*
Słuchać mi tu Bąble !
Gdzie tam, nie słuchają
Coś słodkiego dać chcę !
Teraz przybiegają...
Zajmiemy się dzisiaj
Pasem gwiazd Oriona
Łucja ! mówię ciszej !
Gdzie tam, cała ona
Zaczniemy od fotek
Wektorów krawędzi
Usiądź kłębku psotek
Pokaż, gdzie cię swędzi ?
A upominałem !
Brak mi cierpliwości
Nie balansuj ciałem !
I przestań mnie złościć
Zapamiętaj !
Owad nie zabawka
Blondyneczka w końcu "padła" w boju oglądania, czy degustuje sztukę w pozycji leżącej?
OdpowiedzUsuńU boku dziadka warszawskiego
UsuńW horyzontalnym podglądaniu
Bitewny ogląd poległego
(być może)
Wyostrza detal w postrzeganiu ?
Pomysłom Łucji trudno sprostać
A jeszcze trudniej dać im odpór
Godzić się muszę na tę postać -
W pewnym sensie to mój sobowtór
:O)
Tak się zachwycam sztuki dziełem, nie okazując swej udręki, gdy inni zafascynowani, nie zauważą mojej ręki......
UsuńTak bywa, często z kopistami.
Usuń:o))
W końcu od bólu i od znoju, padłam ja ci rycerze w boju......
UsuńDorównać kopistom takim jak Zawisza..... byłaby to rzecz chwalebna.... ale starość i słabość przeszkodzi w tym....rzecz pewna.
UsuńNa koniec powiem tak od serca....kopijnik mógł być kopistą...no i vice versa
UsuńA dziś jest mi smutno
OdpowiedzUsuńTrzeba mi róż
Może nie
Przecież kolce mają
Trzeba mi bzu i konwalii
Nie nie
Bo przekwitły już
Więc co
Chryzantemy zostają...
No i smutno mi dalej
Tak
Chciałabym się przytulić
Lecz przywykłam do siebie
Może wina mi nalej
To mój smutek znieczulę
I poczuję jak w niebie
Anioły fikają
I następny kieliszek
Gadam do JEJ portretu
Jestem zła że odeszła
"Motywacja od pliszek"
Wena mi się gdzieś włóczy
Farby schną
A ołówek
"Pochlastał" się w ciemnym kącie
Deprecha wciąż cicho mruczy
Kto mi teraz "da kopa"?...
Ale oto idea
Przyszła sama
Spontan taki...
Będę malować ROBAKI!
---------------------
Sorki, dziś jest pierwsza rocznica śmierci mojej siostry... a pisanie tylko do pamiętniczka przestaje mi wystarczać...
No i znalazłam tu nową inspirację. I mam pytanie: czy mogę wykorzystać Cię? (Twoje żuczki, chrząszcze i pliszki), do przetwarzania "po mojemu" na małych obrazeczkach?
Znam taki Ból
OdpowiedzUsuńi podobną potrzebę
upuszczenia sobie krwi
choćby wzorem Chrystusa
Znam wszystkie dni
z wewnętrznym rozdarciem
chowając za drzwi
moją pamięć
Lecz nie tłumię zajęć
poszukując dróg
pośród łanów
pośród wód Pana
W każdy świt
w każdy zmierzch
cicho szeptem powtarzam
Kochana
J"
Uderzyłaś w moją najczulszą strunę.
Domyślałem się Twojej tragedii, nie odezwałem się, czasami ból należy - szanując go - głęboko nosić w sercu, bo słów odpowiednich nie znajdzie.
Przepraszam za słowa
UsuńPrzepraszam za ból odkryty
Jak wiatr umykam
Do mojego pokoju nad światem
By tam celebrować
Nurzać się
Pławić z premedytacją
Doświadczać
Tego smutku
By jutro
W nowy dzień
Stanąć na nogi
Wybacz
Już mnie przecież nie ma...
Nie przepraszaj,nie ma powodu. Słowa jednych stają się inspiracją drugich.
UsuńJa tak wolę , ja tak lubię, słowa słowem hołubię.