***
Wiosna, kobiecość, słowopisy latopisane, sprawiedliwość powiadasz...hm...pozdrawiam sniegowo podhalańsko :-)
autor: a65zapisajki.bloog.pl
*
Demeter i Persefona
Ziarno jako matka i córka
w podwójnym wcieleniu
w zespoleniu ziemi
wsiane w łono
Wiosna z latem już brzemienne
poczekają do jesieni
na miłosne wiewy
i zbiorów dzwono
Matko Zboża ciężarna
jednoroczna a wieczna
córko zrodzona
bądź pozdrowiona
J.
autor: liry_ck1liryckjeer.bloog.pl
*
Silnik monotonnie gderał...
Z oddali drzewa jak grabie
czesały eter niebieskiej łąki
siedziałem nieruchomo prawie
za szybą żółtej gołąbki...
Zwolniłem pedał napędu
na widok Kaczawskiej Dziewczyny
do ostatniego momentu
pieściłem wzrokiem rycerskie Świny...
I jakbym słyszał rycerza z Mantui,
skąd mi to przyszło do głowy ?
Buenos dias, senor - Cafecito ?
- Buenos - Tecito.
- Si le gusta, senor,
Wjechałem w wąskie uliczki Rynku,
jak by nie patrzeć, zawsze tutaj schludniej niż gdzie indziej...
Napiję się dobrej herbaty...
Cicho leciał kawałek z dyskietki
mojej ulubionej muzyki, hmmm, co teraz robi Ajka
przyszła myśl taka.
Ajka bałałajka
Ajka ikonograjka
Ajka transparentna mazajka, nie, nie, tak nie...
jeszcze by się zeźliła-
herbata cienką smużką zachęcająco dymiła.
autor: liry_ck1liryckjeer.bloog.pl
*
Śliczne to co napisałeś, pozdrawiam , u mnie wiosny ani ani...
autor: a65zapisajki.bloog.pl
Udałem się dzisiaj piechotą za gumno
wchłonięć tchnień na palcach drobiącej wiosny,
szeroki pejzaż rozdziawił tam gębę równo,
i ja , może szerzej, dalej, głębiej radosny
patrzyłem na górę, tak po prostu zwyczajnie
jak bym patrzył w oczy Ajki z kwitnącym modrzewiem
w królestwie Iris poukładanych w koło bajnie
kropek przecinków smużek szyszek chronionych łukoniebem.
J.
autor: liry_ck1liryckjeer.bloog.pl
*
Znowuż postanowienie.
Stoję na arenie
w nierównej walce
ja karzeł na szalce.
Waga rozjemcą
myśli mnie nęcą
Iust oślepiona
i zniewolona.
Obosieczem wsparta
funta kłaków warta
słowo moim mieczem
kto kogo usiecze.
Na drugiej szali
'godność' szakali
caluśka w bieli
głos ma anieli.
Wygram !
Sprawiedliwość jest JEDNA.
autor: liry_ck1liryckjeer.bloog.pl
*
Doznałem olśnienia
tu jest mi bardzo dobrze
czy to coś zmienia ?
Mój Boże...
Po prostu nagle tak pomyślałem.
Ale dlaczego, skąd taka myśl ?
Bo mogę sobie tutaj spokojnie
zadać pytania:
Dokąd idę by oblać się rumieńcem
i ? blisko stąd do Segowii
i ? nic mi nie przypomina Herr Haupt-mana
i ? nikt nie zamyka przede mną drzwi.
Ach tak.
Zamilkłeś ?
Nie, jestem duchem w Grotach Watykańskich, ciiii
autor: J.liryckjeer.bloog.pl
Wczoraj było burko-brzusznie na dworze,
Helios pijany, rozpierzchły gdzieś rumaki.
Ani to wiosna ,ani czas na wysiew zboża,
dzień zimny, ponury i nastój taki nijaki...
Przed chwilką świeciło coś na mlecznym niebie,
przestało, zmiana planów,poczytam Lenina,
zobaczmy jak wódz predykacją bzdur kolebie,
jak wie , przewiduje,prorokuje, jak nagina...
;o)) Ten Lenin to oczywiście żart, wolę Horacego.
A może się jednak rozsłoneczni ? Oby...
autor: liryckjeer.bloog.pl
Danusie są słodkie. Zawsze takie same. Nie wiem tylko, czy to batonik-owo było w kieszeniach łapacza-fotek. Mniamuśne są też Michałki i Kasztelanki :-). I ja się smucę. pewnie wszyscy tu i teraz, niemal jak Islandczycy, tyle że po polsku i z braku słońca. nawet na Podhalu go wczoraj nie było ...a toć to samo poludnie.Pozdrawiam, nie ja zrobiłam przenikanie :-). Choć przyznam ze podobne zajęcie mnie wchłonęło ale nie bez reszty, reszta jest i wiem jaka :-). Niech nie będzie zbyt długa ta twoja nieznośnie lekkobytowa nieobecność. Poczekam. ( cdn )
autor: a65zapisajki.bloog.pl
*
Właśnie 'raczyłem' czyli za się czytałem. nazbierało się trochę moich bzduro-lekko- bytów, muszę zapisać to wszystko. Zajmie to mi trochę czasu. Zatem tak jakby mnie nie było słowem na bieżąco a będę słowa kradnący...
Pozdrawiam i się smucę...
autor: liry_ck1liryckjeer.bloog.pl
*
Wybrałem się po tych słowach które powyżej wyskrobałem na kilkukilometrowy spacer, ze statywem, sprzętem foto, dwoma "Danuśkami" w kieszeni, bo chciałem masyw Śnieżnika zapisać...
Słońce dobre, ale przejrzystość powietrza bardzo zła. Wybiorę się innym razem. Mam maleńki klip, może dwa. Wyślę.;o)
autor: liryckjeer.bloog.pl
Niezmienność uroku mimo wielu setek lat
Patrzących na zjawisko zatrzymane w Kobiecie
Za którą podąża bogaty, nędzarz, poeta bard
Stanowił będzie obraz pożądania w każdym świecie.
Bo teatrum bez niej żaden nie zastąpi monolog
Ciągnący się wielobarwnym na palecie słów kolorem
Liryki zamkniętej dramatem, epiką, tam gdzie setny prolog-
Była Ona , jest i będzie przedłużenia życia wzorem...
Pięknie to zrobiłaś, teraz dotarły do mnie Twoje wczorajsze słowa.
A nie mówiłem ze jesteś zdolna? ;o)
Dziękuje za dedykację. Z porannym słońcem ta zmienność piękna w stałości ducha Kobiety to jak balsam wonny, jak mirra, jak krople z Grala na duszę chłonną wody z ustami spierzchłymi jak pustynia w Judei.
*
*
Słowo jeszcze...
- Kumasz?
Autoportret?
OdpowiedzUsuńWpis właściwie należy czytać od podłoża ku wierzchołkowi słów tego pnącza.
UsuńCzyli jednak kryptoreklama...
Usuń:o)) Wysoki Sądzie sąd jest w 'błądzie'.
UsuńNooo chyba tak.
OdpowiedzUsuńWłaściwie jest to "zemsta", Ajka zamknęła mi przed nosem furtkę, zatem kradnę to co moje, a było tam zostawione.
To wspaniała Baba, twierdziła że zgubiła klucz i nie może furtki otworzyć... a może tylko tak mi się zdawało że tak twierdziła.
:o)
:o)
Ajka już jest w koszyku czy za wszelką cenę próbujesz ją tam wepchnąć?
OdpowiedzUsuńJaśniej proszę panienko, jaśniej, by nie powielać znanego; więcej światła.
UsuńJeżeli koszyk jest sercem, to tak,jest w moim koszyku. Lubię mieć w koszyku wyjątkowe osoby.
Usuń:o)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTak więc postąpiłem z rozwagą rezygnując z cykuty. Ha ha...Ma się to doświadczenie życicowe, no nie.
Usuń:o)