To nieczęstomi się zdarza:ani słowakomentarza.LW
Piękne zdjęcia. Ale do tego już przywykłam:)
Rozumiem rozumiem LWJa również gdzieś tam czasem tuChociaż czytam milczę słowemBo zajętą mam czymś głowę
Do wielu rzeczy można przywyknąćJa na przykład bardzo lubię pstryknąćWięc chodzę w przeróżne miejsca czasemGdzie nie zaprzątam łba ambarasemJa mój obiektyw razem we dwojeChętni na raz wściubiamy w pokojeSwoje oko nos z zapasem chęciWszędzie tam gdzie coś się święciPostscriptumSalony pokoje zakamarkiTymi szafarzy matka naturaTu dzienne i nocne wabią MarkiNigdzie jak tutaj niesie się chorałOd pisku skrzypek po stęk fagotówDo glissand harf po rytmy staccatoW kolorze słońca i nocnych mrokówJa mój obiektyw chętni my na toJa przywykam z wolna, do rzadkich Twoich wizyt. ;o)
To nieczęsto
OdpowiedzUsuńmi się zdarza:
ani słowa
komentarza.
LW
Piękne zdjęcia. Ale do tego już przywykłam:)
OdpowiedzUsuńRozumiem rozumiem LW
OdpowiedzUsuńJa również gdzieś tam czasem tu
Chociaż czytam milczę słowem
Bo zajętą mam czymś głowę
Do wielu rzeczy można przywyknąć
OdpowiedzUsuńJa na przykład bardzo lubię pstryknąć
Więc chodzę w przeróżne miejsca czasem
Gdzie nie zaprzątam łba ambarasem
Ja mój obiektyw razem we dwoje
Chętni na raz wściubiamy w pokoje
Swoje oko nos z zapasem chęci
Wszędzie tam gdzie coś się święci
Postscriptum
Salony pokoje zakamarki
Tymi szafarzy matka natura
Tu dzienne i nocne wabią Marki
Nigdzie jak tutaj niesie się chorał
Od pisku skrzypek po stęk fagotów
Do glissand harf po rytmy staccato
W kolorze słońca i nocnych mroków
Ja mój obiektyw chętni my na to
Ja przywykam z wolna, do rzadkich Twoich wizyt. ;o)