Strony

30 czerwca, 2013

Ongiś Bratnia zgubiła u mnie perełkę


Kantylena z alegoriami Marty i Marii

Dróg naszych aktywnych, Marty świata tego
Alegorią, znakiem, życia aktywnego.
Chcąc wyciszyć ducha z potrzeby i racji
Marii droga ci posłuży w kontemplacji.
Dróg naszych aktywnych, Marty świata tego
Alegorią, znakiem, życia aktywnego.
J.

Kto by pomyślał.Bratniej otworzyło się serduszko 
i "zmalowała" mi odpowiedż:


dodano:13 lutego 2011

Przy drodze
przy polu
kawałek od lasu
gdzie cicho
spokojnie
gdzie pachnie trawami
tam stoi w spokoju
nie wadzi nikomu
kapliczka drewniana
kwiatami przybrana
pieszczona modłami.
autor: hurghada 35











3 komentarze:

  1. To o tych podlaskich kapliczkach u moich dziadków- lubię połazić tu i ówdzie;]

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie dziwie się łazikom,
    Choćby piwoszom w Warsie.
    Pięknym paniom , podwikom,
    Nawet temu na Marsie.

    Nie dziwię się, tak już mam,
    Ba ! technologia też tak ma.
    Włóczęgowskich dzisiaj kram,
    Włażących do Boeinga.

    Lecą i łażą wszędy
    Nosio wściubiają w świat
    Do Dziadków w te pędy
    Wykorzystując fart..



    OdpowiedzUsuń
  3. Wyobraź sobie Bratnia,że jest taka jedna kapliczka,tę noszę w sobie, zwłaszcza wiosną wraca do mnie wspomnieniem przybrana w kaczeńce. Potrafisz dopatrzeć się w tym obrazie wiosennego piękna. Kaczeńce w małych słoneczkach przybrane jego blaskiem, niesione pod kapliczkę w rytm serca i falujących słońc pod białą bluzeczką wiosennej dziewczyny..

    Zerwane nad ruczajem białą dłonią
    tuż nad powierzchnią przemijającej wody.
    A przy okazji wpatrzonymi oczętami
    w odbite lustro pełne wiosennej urody.


    OdpowiedzUsuń