Spontaniczną masą gliny
Tak zostałem ulepiony
Może właśnie z tej przyczyny
Pięknem świata zniewolony
Chyba jest w tym palec boży
Więc załóżmy nie przypadek
Kiedy zwątpień się namnoży
Myśl wieńcząca że upadek
Człowieczeństwa coraz bliższy
Trafiasz w sztukę pięknej ciszy ;
Tę przeżywać z aprobatą
Twych pomysłów tak uroczych
Być się nie da apostatą
Tym tu tekstem wprost w twe oczy:
Masz zapewne Złotą Duszę
Wszystkim wokół przyznać muszę
J.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz