Strony

27 maja, 2023

Frustracja ratująca się piwem z ciżmami zakupionymi za guldeny

 

Oddałem kaduceusz, i sandały lotne

Gdzieś  zapodziałem szczudła , z brzózki zdarłem miotłę

Kot ukradł moje meszty, nie wiem gdzie saboty

Wybrałbym się w nieznane,  kupić   nowe boty

Więc siedzę w mej oberży, ośmiu hektolitrów

Budując piramidę , z tysięcy nowych  mitów

 Pamięć coś  podpowiada -  a te  ciżmy na kołku

Dawno  nie używane,  wzuj smutny wesołku

A tam -  odpędzam myśli, nie stać mnie od nowa

Głaskać tłumaczyć, silić się na  cieple słowa

 


 

Co ty na to kocie w butach ?

Jesteś gbur

O ty draniu, śpisz dzisiaj w komórce !

 *

A poza tym ciekaw jestem

jak ma się Linda  de Mol


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz