Droga z kostki granitowej
Jestem sobą z wnioskiem własnym
Chadzam przyznam często drogą
Bruku ułożeniem ciasnym
Empiryczną kostką mnogą
Najpierw dadzą znać o sobie
Bywa czasem też pozdrowią
Potem dadzą ci po głowie
Nie wiem, może jakąś zmową
Nie potrafię zmieniać skóry
Kameleon jestem taki
Zapowiadam wszystkim z góry
Z wszystkich stron jestem jednaki
Czarną zgłoską na tle białym
Bezpośredni niekłamany
Własnym charakterem stałym
Dam przylepić się do rany
Jeśli spełnisz ten warunek
Trudny byle obiektywnym
Wyznający ten kierunek
Być nie możesz wegatywnym
J.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz