Wróciła w białym zastoju
Wiatr przysnął niech się nie budzi
Przez okno mojego pokoju
Zagląda róż twojej buzi
Ty ciągle z lalką w ramionach
Prześliczna mała dziewczynko
W mojej pamięci przekonań
Jesteś mi słodką kruszynką
Los bywa dłutem z żelaza
Myśl siłą burzy niweczy
Jak mantrę ciągle powtarza
Feniksem by chciał zaprzeczyć
W porannym zimy pejzażu
Budzę się mieszam sen z jawą
Mieszając rymy w kolażu
Gubię się, za jaką sprawą ? …
J.
A może dlatego;
Dziś taki dzień
Niechcianej sjesty
Krótki , a przy tym
Jak najczarniejszy cień.
Gdyby nie ty, i twojej świecy płomień.
pewnie nie doszukałbym się
zielonej konfitury wspomnień...
Taki dzisiaj jest ten dzień.
Dziewczynce …
J.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz