Strony

29 stycznia, 2023

Ogród Hesperyd

"Skarżyła się lipa że jabłek nie rodzi... "

Dał żeć  na to  radę iże  nic nie szkodzi

Bo  chłodnego cienia jak maliny usta

Za rodzenie starczą w mężów wielu gustach




Takoż i krętogłów

Pośród sadu  ptactwa

Rozumuje podług

Wertumnego bractwa

 

Jabłek ci do woli

W Hesperyd ogrodzie

Zerwiesz już nie boli

Znów jesteś w swobodzie

J.

 

Wczesnym świtem

 💋

poranek z jabłoniami

rozwiesił mgłę nad rosę

spójrz, liter kolorami

pachnący świat Ci niosę  


zróżowiał pejzaż jutrzni

zbłękitniał żagiel nieba

zzieleniał dywan łąki

miłości więcej trzeba...

Gri_


poranek z jabłoniami

unosi mgłę nad rosę

spójrz, liter kolumnami

zapachów świt Ci niosę

 

zróżowiał promień jutrzni

fiołkami skropił niebo

zzieleniał zapach łąki

za czułości  potrzebą

J. 🌿

Bez toastu

 Nie wypowiem słowem

Nie nakreślę gestem

Jak tęsknię nie powiem

Jak bardzo jestem…

Mijają doby, nie wrócą

Ślad znaczy wers  co minął

Przede mną puste smucą

Karty i , nietknięte wino 

J.🌿


 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz