Strony

25 grudnia, 2022

Śniadanie analityka z Gałczyskim

 

Czymże dziś  jest  skała złota ?

Kto przetacza ją z ochotą

Jaka mentalność , niecnota,

W europejskie pcha ją błoto

 

Jakiż to knajak powozi

Bryczką kradzioną po landach

Spójrz , pod pachę, nie zaszkodzi

Czy to Henrietta czy Wanda

 

Kimże jest fiakier?  dokąd powozi ?

Zastanów się , o co  mu chodzi …

J.

I co pan na to  Panie Gałczyński ?

 

 Dziś słodycz ‘zielonej konfitury,

Zmieniła się w absurd historyczny

Wybranym wolno przestawiać góry

Nam kaganiec histeryczny

 

Co podać Mistrzu  szacowny?

Kawę ?  Herbatę ?  - nic, zatem; 


Dziś ,zakazane gody,

Z ust zabrać chcą nam miody

A kinder niespodzianki

Zamiast świąteczne baranki

 

Czy zdaje sobie pan sprawę

Czym jest grzebanie w umysłach ?

I na jaką chcą nas trawę

By  naszą tam stworzyć przystań ?

***

 

Ja też Mistrzu…

 

Chcę wszystkim   ; mojej Natalii, Karolinie i Łucji

Tym których kocham, na zawsze w sercu  nosząc

Dla których trwam, dedykowałem,  takiej rewolucji

By zaczarowaną  różdżką spełniali to o co proszą…  

 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz