Strony

30 grudnia, 2022

  "EVE” od zawsze chciałem poznać jej twarz

20. 10.2010  

*
To fascynacja kobietą powoduje tworzące się arcydzieła,
nie inaczej.
To nie seksizm, to nie seksoholizm,
to potrzeba patrzenia na piękno,
a potem uruchomienie własnych zmysłów,
 z patrzenia  zamienianych na  tworzenie -
to jest artyzm  wniosków

I naśladowanie  Ariosta.

Stąd mają miejsce chociażby takie perły w literaturze jak o

nieodwzajemnionej miłości Orlanda do Angeliki, królewny z Orientu.


Jak wynika z daty pierwszego  wpisu z ‘blooga’ WP, czekałem   tuzin lat by znaleźć i uzupełnić.

Na oblicze pięknej EWY , zgodziła się Barbara, jena z moich ulubionych  prowadzących blog  osób, jest mamą czwórki dzieci, aktywna, twórcza, pełna pomysłów na własny dom, hołduje stylowi który i ja preferuje,  sama własnoręcznie  wykonuje renowacje staroci ratując to co mogło skończyć w piecu lub na wysypisku. Stąd  i mój zachwyt  takimi perłami pośród  tych bez których zdrowy na umyśle mężczyzna nie potrafi funkcjonować.


Bardzo Ci Basiu dziękuję za odwagę i  wsparcie  i pokazanie twarzy EVE

Thomas Brock chyba był jasnowidzem Twojego uroku.

Victoria and Albert Museum ( fot. własna)

Tegoroczna ( 2010 ) październikowa wizyta w  V& A Museum nie pozwoliła mi ponownie zachwycić się tą rzeźbą, która jest uosobieniem jakże pięknej wyidealizowanej kobiecej postaci

*

Dopisane  grudnia 2011

Stary wpis powinienem uzupełnić również o kilka słów na temat żony Lota, to rzeźba na pierwszym planie z lewej strony fotografii. Kadr był zamierzony, chodziło mi o panią w zielonej bluzeczce, na taki moment wyczekiwałem, udało się.

Czy jakość fotografii mogła być lepsza ? Oczywiście że mogłaby, ale  w niektórych sytuacjach brakuje czasu na inne własne ustawienia aparatu. Można byłoby zastosować tutaj retusz, taką retuszowaną fotkę mam w zasobach, jest o niebo lepsza. Podział na lewą i prawą stronę jest naturalny, to nie kolarz połączonych dwtrzech zdjęć. Obecnie rzeźba  przedstawiająca   żonę Lota stoi w zupełnie innym miejscu.

 Oto kilka komentarzy z postu dnia 20. 10.2010  | 

  • dodano: 29 października 2010 20:20

Żywe jest Boga sztuką
Marmur dziełem Mistrza
Człowiek nie sięgnie wysoko
Jak Ten co w Niebie ma przystań
J.

autor: liry_ck1liryckjeer.bloog.pl

  • dodano: 21 października 2010 15:44

Ciało kobiece jest natchnieniem, może być uchwyceniem weny...Podobnie jak kwiat czy ocean ma w sobie nieprzemierzoną głębię wzbudzającą zachwyt...:)

W ten sposób powstaje sztuka...
B.

autor: czarnawrona12czarnawrona12.bloog.pl

  • dodano: 21 października 2010 14:23

Aprobata
Do Jantoniego

W największym o mężu skrócie,
Szanowny Panie Kolego
uzupełnię, że w umyśle
tylko psychicznie zdrowego.

autor: liry_ck1liryckjeer.bloog.pl

1 2 starsze

komentarze (21) dodaj komentarz

  • dodano: 21 października 2010 12:36

Napiszę tu bardzo mało:
piękne jest kobiece ciało.
LW

autor: jantoni341jantoni341.bloog.pl

nowsze 1 2

Inne komentarze  zwracały uwagę na fakt   braku osobnej fotty  wyraźnej twarzy EVE. Dzisiaj się doczekay jak piękna jest EVE vel Barbara , albo Barbara vel EVE.

J.

 

 

4 komentarze:

  1. Potraktujmy to jako prezent noworoczny ode mnie dla Ciebie, chociaż naprawdę nie wiem co widzisz w tym zdjęciu :-D . Może jest tam coś, czego ja dostrzec nie potrafię, ale cieszę się Twoją radością, że w końcu , po latach, dopasowałeś EVE twarz.

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy1/03/2023

    Dla mnie jest to najsłodszy prezent jaki otrzymałem podczas ponad dwudziestoletnim zmaganiem się z blogowaniem.
    Technicznie rzecz ujmując masz rację, Twoja twarz idealnie się wpisuje w tą przepiękną rzeźbę, ja stałem wielokroć przed EVĄ, zachwycałem się każdym szczegółem perfekcyjnego ciała, Jakiś czas temu, kiedy umieściłaś portret u siebie w Blogu wiedziałem już jak wygląda EVA, wahałem się czy poprosić Ciebie o zgodę na kolaż.
    Teraz dodam co do Twojego portretu, moja opinia wynika z tego że jestem mężczyzną, wyglądasz zmysłowo, z odrobiną tęsknoty i nieśmiałości,z nieodgadnioną zalotnością i czymś co mógłbym tylko wierszem namalować, musiałby to być wiersz miłosny, nie mogę tej bariery przekroczyć z oczywistych względów. Znam inne Twoje zalety, dlatego tym prezentem sprawiłaś mi radość od dawna ( nie pamiętam ile minęło lat) nikt mi taką nie sprawił. Chylę czoła, Jesteś cudowną kobietą, masz też tę zaletę że potrafisz mnie tolerować.
    Fascynują mnie rzeźby Julesa Dalou, ich realizm postaci jest przejmujący, postaci starszych kobiet pokazuje piękno każdego wieku.
    Basiu jeszcze raz składam Ci hołd za to że Najwyższy za sprawą Twoich rodziców taką perłę przewidział. Pozdrawiam całą Rodzinę, uściskaj " Bąble " masz bardzo udane.Zakończę zdaniem; takie oblicze jest sensem życia...

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszę się, że sprawiłam Ci trochę radości i pomogłam ukończyć dzieło. Teraz musisz sobie nowe zadania wyznaczyć 😁, bo kto nie idzie do przodu ten się cofa. Dziękuję za bardzo miłe słowa i pozdrawiam gorąco. Dziś Blue Monday, a u nas pełne słońce i wiosna w powietrzu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję Ci Basiu, z różnych powodów są tacy którzy twarz chowają, nie ma sensu rozpaprywać dlaczego, przytrafiła mi się rzecz nie mieszcząca się w granicach zwykłego międzyludzkiego człowieczeństwa, chowając się za gazetą tyle wartą ile ta gazeta , ile ta twarz jest warta , nie wiadomo co tak naprawdę skrywa. Nie dotykając już sfery uczuć.
    Ale Ty, da mnie jesteś wzorem kobiecości , wozem Matki, żony i wiary.

    Jeszcze raz chylę przed Tobą czoła.

    OdpowiedzUsuń