Wiadomym jest, że Gracje były trzy ;
Były wpisy o (nie) wszystkich moich kobietach, dla uczciwości muszę dokonać wpisu o wszystkich moich kobietach.
Mój przyjaciel zajmujący się nie tylko krojeniem i zszywaniem pacjentów jest również psychologiem. Zna mnie od podszewki, wie o moich zainteresowaniach (hobby), wie o mnie prawie wszystko, prawie bo nie zna rozmiaru obuwia jakie noszę.
Ja prawie nic o nim nie wiem prócz tego, że nie ‘bloguje’, mamy jednak jedną wspólną cechę, on nie przyznaje się do tego ,natomiast ja się z tym nie kryje. Obaj odnosimy się z wielką estymą do tej części Rodzaju który uważamy za Początek Istnienia , bo lepszej definicji nie da się stworzyć według naszego rozumowania, to nam wystarcza, zamykamy w tym określeniu wszystko co można na ten temat powiedzieć i wszystko to co zawsze być może jest nie do odgadnięcia.
Zapytałem Skalpela kiedyś co sądzi o niektórych moich poczynaniach i zachowaniu się, bo czyta mój Blog, w stosunku do Pań adwersarek, i czy mogły wyciągnąć z m0jego zachowania jakieś wnioski. Owszem, owszem, zaraz ciebie podsumuję ; Raczej jesteś miły, ale bywasz obcesowy, ale twoją obcesowość traktuję jako coś co do ciebie nie pasuje, zatem może to być jakaś mała zasłona przed niepewnością, a ze lubisz swoje adwersarki to w tym przypadku bierzesz przykład ze mnie (akurat ,poprawia sobie swój wizerunek moim kosztem szybko pomyślałem). A że wolisz adwersarki od ciołków, to znaczy że jesteś zdrów na umyśle. Ale odkryłeś Amerykę Kolumbie, przed tobą byli tam już wikingowie obcesowo skwitowałem. Rozmowa zupełnie zmieniła charakter, Skalpel zaraz ubolewał nad tym jak musiały cierpieć kobiety które musiały towarzyszyć Wikingom.
Nie tak miała się potoczyć rozmowa, bo chciałem dowiedzieć się czy mój zachwyt którąś z adwersarek mieści się , tak po ludzku w przestrzeni wypełnionej bitami. Przy innej okazji raz jeszcze poruszyłem temat, Tym razem Skalpel bez zastanowienia się na moje pytanie odparł jednym słowem są !
Zatem są, są godne uwielbienia, muszą mieć miejsce w poezji, to im się należy bo na to zasługują, Skoro mnie zna od podszewki, jakby moimi słowami dodał, według twojego pomysłu możesz je nazwać twoimi kobietami.
Już miałem go pocałować, ale mój drugi ja wrzasnął , opamiętaj się, nie jego !
Wiadomym jest, że gracje były trzy ; wdzięku, piękna i radości. Moje Gracje , każda z nich ,łączą wdzięk, piękno i radość. Stanowią Triumwirat przed którym
chylę czoła , już widzę jak Skalpel wpadnie w furię, nawet wiem co powie ; jesteś samolubny, przez dwadzieścia lat nie przyznałeś się że przerzucając Skarby Sezamu szukałeś najcenniejsze by sobie je przywłaszczyć, od dzisiaj będę ci dokuczał nazywając nababem, chyba że wolisz hr Monte Christo
.
sobota, 5 marca 2022
Sława Ukrainie...
SŁAWA UKRAINIE
W morzu łez płynie świat
Nadzieja na pokład
Wiara dawcą sił
Razom…
U boku brata stoi brat
Obudź się ty
Który jeszcze śpisz
Razom…
Grzmiące niebo rozbłysło
Zatrzymać szaleństwo
Niet wajnie!
Razom…
Sława Ukrainie!
Słowa niech płyną z serc
Sława Ukrainie!
Miłość zwycięży nienawiść
Sława Ukrainie!
Wybrzmi jedności śpiew
Sława Ukrainie!
Ból rozdziera duszę
Sława Ukrainie!
STOP WOJNIE
Sława Ukrainie! Sława Ukrainie! Sława Ukrainie!
Niechaj brzmi
Sława Ukrainie!
05.03.2022 r.
Autor: Barbara Bąkowska o marca 05, 2022
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w usłudze TwitterUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Etykiety: Poezja
22 komentarze:
Agnieszka Kaniuk6.03.2022, 08:01
Mocno wierzę w to, że miłość zwycięży nienawiść.
Barbara Bąkowska5.07.2022, 21:31
Miłość ma wielką moc, ale czy jej na świecie wystarczy, żeby zapanował pokój na każdym milimetrze naszego globu? Nie wiem. Od napisania tego wiersza tak wiele się wydarzyło. Pozdrawiam, Agnieszko i dziękuję za Twoją obecność tutaj.
Tylko dlatego ze przypadkiem i niechcący zabłądziłaś w
step szeroki " Liryki " tym zmusiłaś mnie do zapiania, nie stosując
domyślnej arytmetyki.
Powyżej pani Agnieszka z pobożnym życzeniem zwycięstwa miłością nad nienawiścią
, więc zamykam gębę i nie napiszę na czym polega sprzeczność tego poglądu, bo
musiałbym wyjaśnić że zwycięstwo bez walki nad barbarzyństwem nie jest możliwe
bez zadania śmiertelnego ciosu barbarii.
O wolnej Ukrainie i wolnej Białorusi nadmieniałem już wcześniej, przed
dziesięciu laty
przy różnych okazjach w różnych miejscach.
Basiu nie musisz odpowiadać, jestem przyzwyczajony do tchórzostwa Internautów z
których wielu świetnie grywa rolę molierowskich Tartuffe .
Ty zaś zaskoczyłaś mnie logowanym wejściem jakie dzisiaj zauważyłem w
"L"
Zdrowia życzę.Przepraszam za najście.
Barbara Bąkowska5.07.2022, 21:40
Liryku, wojna, przemoc, to barbarzyństwo, przeraża
mnie.
Cieszę się, że tu się pojawiłeś i zostawiłeś ślad tej wizyty.
Dziękuję i pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.
Nie masz za co mnie przepraszać, Liryku. Mało mnie od jakiegoś czasu w necie,
ale starych znajomych miło wspominam, chociaż może tego nie zawsze potrafię
okazać tak, jakby tego oczekiwano. Cóż?. Nikt nie jest doskonały.
Od setek lat wiem że jesteś oszczędna w wyrażanych
treściach zawartych w komentarzach, co na pewno nie wpływa na doskonałość -
cokolwiek maiłaby ta doskonałość znaczyć.. Ja jestem rozwiązły jak na basałyka
przystało. Nie umiem w kilku słowach zamknąć mój wędzi kiszki charakter , nie
umiem być poważnym, dostojnym, a tak chciałbym być milczkiem. Albo zostać
inter-netowym domokrążcą i folderową wiedzę sprzedawać jako swoją. Mam okropny
charakter, każdej osobie którą lubię przypominam o tym.. Jedno co mnie zdobi to
patrząc prosto w oczy mówię co o nim myślę, jeżeli lubię to niezmiennie
częstuję landrynką bo są najtańsze. masz jedną o tutaj *. Pewnie zastanawiasz
się co o tej porze robię, już mówię, gapię się w niebo.... bo wówczas jestem
sobą.
Barbara Bąkowska6.07.2022, 22:05
O tej właśnie porze, świat wydaje się być jeszcze piękniejszy. Błoga cisza podkreśla urok otaczającego nieboskłonu i gwiazd :)
Tobie Landrynkowe Serduszko, ongiś ozdobione w Kapelusik Słońca , zdradzę to o czym nie każdy wie, nie każdy jest zdolny to przeżyć. Nasz Wszechświat zdolny jest swoją tajemnicą tak zniewolić patrzącego weń obserwatora że kilka innych miłości życia nie jest w stanie dorównać tym doznaniom. Czas, cisza - na co zwróciłaś uwagę- jest inspiracją dla takich jak Ty osób. Moje zainteresowania tym co nad moją postępująca łysiną hen w górze ma miejsce, jednocześnie sprowadza mnie na ziemię, zaraz też rozpatruję porównawczo prostotę życia do tego co przeszłe a, widoczne dopiero teraz ,a sprzed miliardami lat zaistniało . Nie będę przynudzał, bo nikogo nie obchodzi to by na własną duszę spojrzeć z dystansu owych miliardów lat ... dość, bo się mną znudzisz znowu na lat kilka... : Ty nawet nie zmieniłaś się w moim sercu nawet na krzynę okruszka w dziobku sikorki, z całym bagażem żartów,uśmiechów i smutków jakie musimy przeżywać.
Barbara Bąkowska7.07.2022, 19:23
A jednak, coś się we mnie zmieniło, coś posmutniało...
Modlitwa
zrywam z ust Twoich smutek
z serca cień dni pochmurnych
prosząc Pana o skutek
powrotu wierszy cudnych
o uśmiech słodki prosząc
serca bicie cieplejsze
powiedz Jej Panie wnosząc
prośbę o piękne wiersze
ponownie aż do skutku
ponownie bom uparty
masz Panie moc by smutku
nie było śladu na niej
Twój smutek Basiu jest też moim
J.
Barbara Bąkowska8.07.2022, 08:23
Piękna modlitwa, Liryku :)
Z pisaniem wierszy jednak jest tak, jak z bryzą morską niby jest, ale nie
zawsze się ją na sobie czuje...
przyjdzie mi więc sprawić
wiatrów różę złotą
I tak ją ustawić
z kuszącą ochotą
bryzie ułatwiając
usta Twe całować
jeden jest warunek
nie możesz się chować
za słoje z kompotem ...
a co będzie dalej
opowiem ci potem
;o) kupiłem landrynki, masz dwie ** poznaj dobre sknery serce, daję je za darmo
!
Barbara Bąkowska11.07.2022, 20:36
Landrynki, to moje ulubione cukierki, ale tylko te, owocowe, z nadzieniem półksiężyce pomarańczowe...
Przecież pamiętam że takie właśnie lubisz, pamiętam
również dobrze minione świty wiosną, siedziałem na gałęzi , Ty wyżej z góry
parząc na mnie. z białymi perły koafiury, ja akurat w szacie barwnej mieniły mi
się się pióra, zasychało mi w dziobie, i miałem mętlik w głowie., i serca
słałem Tobie, z gałązką mirtu w dziobie...
Niestety szans nie miałem , gdzie mi tam było do czarnej lśniącej Wrony, tym
bardziej że zakompleksiony wydawałem się skulony.. ;o)
Śnionej nocy życzę, dziewczęta wyspane jak gadają chłopcy w mieście bardziej są
kochane. Luli luli laj.
Dbaj o siebie !
Barbara Bąkowska12.07.2022, 17:25
Staram się dbać na tyle, na ile się da.
hmmm, na ile się da, a ile potrzebujesz ? ;o) Tak jak
tu obok maiłem zapytać, ale
nie zapytam żebyś nie zrozumiała mnie źle. Bo przez moją swobodę słów odwrócili
się w drugą stronę ci bez polotu. :o)
Barbara Bąkowska12.07.2022, 21:33
Potrzebuję tak, jak to w piosence Michała Bajora:
"Trochę chmur, trochę słońca
Coś z początku, coś z końca
Trochę pieprzu, ciut mięty
Część dróg prostych, część krętych
Ciut poezji, ciut prozy
Trochę plew, trochę ziarna" i wtedy, czuję się idealna :)
Ale mnie zaskoczyłaś !
Uchyliłaś trochę serca
Tajemnicy odrobinę
więc nie jesteś innowierca
Objawiłaś prawdy krzynę
Pierwszy raz się taka jawisz
Dotąd tylko domysł snułem
Nie wiem, może jeszcze sprawisz
I odkryjesz co ja czułem
Kiedy pierwszy raz spojrzałem
Na dziewczynę jak z powieści
Ileż ja czułości chciałem
Niezliczonym wersem zmieścić
*
Niech ja go spotkam to mu"Siemionownę" wypomnę ! Uchch , Albo go uduszę... ;o)
Przypomnę Ci w "L' to
Dwie Basie- bardzo często przywoływałem w pamięci Ciebie bo nieprzeciętną
estymą darzyłem taką/takie klejnoty !
niedziela, 24 kwietnia 2016
Le quattro stagioni, 1 i 2 wpis ;o)
Anonimowy28.11.2022, 02:18
Pozwól mi Basiu skopiować ten wpis i powtórzyć go w
Liryce, choćby z powodu kilkunastu lat naszej znajomości. Jerzy
Jestem niezalogowany ale chyba nie wątpisz że to ja. Masz landrynkę *
Wróciłem zalogowany, to moja prośba.
Barbara Bąkowska29.11.2022, 07:58
Liryku, oczywiście, że masz takie pozwolenie. Miło mi będzie. Dzięki za landrynkę, tę mocno owocową ;)
*****
Przed wielu laty, kiedy to mieliśmy Bloogi na portalu WP ( wielkiej paskudy) ćwierkałem do Wronki z tej racji bo zawsze była wyróżniającą się spośród wielu miłym usposobieniem zachowując dystans do innych, zachowując godność i wyraźna delikatność wobec innych. Nie zachował się kolaż siedzącej Wronki wysoko na gałęzi
podczas gdy ja jako gawron ćwierkałem w jej stronę. Wówczas zgubiła lotkę, mam ją do dzisiaj, służy mi jako cenny talizman.
***
Paniey onej co na dąbie pod niebem słowiczy z gałązki ku światu ,za radą Paska : nuże rusz kołtunem a kłaniaj się w pas skrybić Jejij wersa jakowe, a czołem ku dołu i z dedykcyją nie zwlekający ! Takom za radą ponaglon w pas Jejimości Wronce wpierw pode kolana ujmujący daruję :
Zda się mi ode kurzu zdmuchujęcy na nowo wtóruję
przypomnieniem.
***
gęśkowałem jejij znaków hurmą
z bukwic abiecadła, żeś to w danych słowiech
ze mnie wiele szytko zgadła.
Tedy ja tak Darz Bóg prawię, mir ten
podtrzymuję, takoż własną juchą
utoczoną z miary serca gmerkiem pieczętuje.
Sługa Jego Królewskiej Mości, birbant
takowy własnej orągwi , com szable z nią stępił
na grdykach psi synów za Uralem stepowych.
Zali
Szukający pożogi ukojenia. „Nowy karakter” Januszowskiego
Jaśni mi we lbie wiela , będęć galantem
W czas między chmielonym w oka twoje spozierał
Szukający gorączki ukojenia
***
Mam dług wobec Ciebie Basieńko
Jeślim kiedykolwiek uraził
Wiedz to ze tylko żartem Serdeńko
Zatem Pasek mi tak poradził
Jerzy.
Zajrzyj :Edukacja, najlepsza inwestycja
Trzecia Gracja
Krystyna. Rodorek, dla mnie była Rododendronkiem.
Zobaczyłem ją w jej Bloogu WP. siedziała zamyślona w ławie farnej, patrzyłem i podziwiałem osobę, nie myliłem się co do jej intelektu... Gdzie jesteś ?
Kiedy urodziła się moja pierwsza wnuczka Krystyna dokonała tak serdecznego wpisu w moim blogu pod zdjęciem wnuczki objawiając się jako Dobra Wróżka. Rzeczywiście tak szczęśliwy wpis i jego tajemnicze działanie ma moc do dnia dzisiejszego. Pamiętam o tym i powtarzam wnuczce że ta opieka działa.
Księżyc za oknem się uśmiecha
Mróz okiennice w palcach ściska
Sen na powieki z nieba kapie
Marzeniom się przygląda z bliska
I głos cichutki dobiega
Z poręczy na brzegu łóżka
- Witaj Natalio droga.
To ja Twoja dobra wróżka.
Krystyna
*
autor: rodorekrodorek.bloog.plBardzo Ci Zdobiąca Wiosnę Krystyno dziękuję za piękną perłową kolię rymem zamkniętą. gdybyś wiedziała jak ... (nie dokończę).
** **
17. 06.2011 | 18:00
Krysiu Gracjo Intelektu
Zamyślenie czyni człowieka pięknym,
od strony, której zwykle nikt nie dostrzega.
I wcale nie potrzeba usilnie być świętym,
by pozwolić wartościom w głębi duszy zalegać.
W świecie wyciszonym
Osadzonym w nawach
Wiosłem niewzburzonym
Gdzie Michał lub Cranach
Tam
Myśli są prawdziwie wolne
Raz setny powtarzam;
Tam cisza się Bogu spowiada.
J.
autor: liry_ck1liryckjeer.bloog.pl- dodano: 19 czerwca 2011 18:12
Wiejski kościółek
w nim dusza rozmodlona
sięga sklepienia
Witaj:)
I co mam napisać? Że się wzruszyłam, że pięknie, że przemówiła do mnie Twoja
myśl ubrana w poezję?
Lepiej pomilczę...
Dziękuję i pozdrawiam:)
ciągły niedosyt jeszcze
***
A należało chociażby jednej stronie przerwać milczenie.
*
Alegoria Trzech Gracji ; wdzięk, piękno i radość.
Dobrze jest mieć przyjaciela, w którym się można przejrzeć, jak w lustrze, zobaczyć to, czego sami nie potrafimy dostrzec... Twój Skalpel, jak widzę dobrze się spisuje :)
OdpowiedzUsuńMiło znaleźć mój wpis u Ciebie Liryku.
Pozdrawiam listopadowo, ale serdecznie.
Basiu, wybacz moje czasem niesforne komentarze, po pierwsze pozwalały mi na ocenę charakteru. Tu teraz jest cała moja o Tobie prawda ! Lubiłem się droczyć, wyglądało to na nieokrzesanego włóczęgę, ale ja pod łachmanami się ukrywałem. Mam, mam landrynki owocowe, pomarańczowe, *** oj wysypały mi się, niech już tak zostaną. ;o)
UsuńTe najsmaczniejsze...:) Trzeba je pozbierać
OdpowiedzUsuńJak wrócisz do wierszy to nie będę żałował, napisałem pomarańczowe bo chyba dekadę temu o takich wspomniałaś.
UsuńA dlaczego pamiętałem > - bo jóż wówczas szukałem Gracji jednej z trzech !
Czas tak szybko umyka, ale wspomnienia wciąż pozostają...
OdpowiedzUsuńBasieńko, jeśli są miłymi wspomnieniami to niech trwają do ostatniego dnia. Liczę, że od czasu do czasu zaglądniesz. Dobranoc Gracjo... ;o)
UsuńNieprzemyślana interpretacja tekstu (wpisu) z gatunku circus caule , może prowadzić za rogatki logiki z zaburzeniami percepcji oraz przyczynić się do zawężenia pola widzenia.
OdpowiedzUsuńJ.