Myśli nieuczesane kochanką przestrzeni
pędem galopu koni tratujesz srebrne chmury,
lub delfina skokiem rozbijasz fale,
latawcem zdobywasz góry,
innym razem kopiesz głęboko
szukając szczęścia korzeni,
a one schowane w koronie gałęzi w listach zielonych
wysoko.
Śmiechem dopuszczasz się niecnoty ,
wrażliwie się zachwycasz,
dobrze że pomiędzy te płoty
własną modlitwę przemycasz.
Wówczas duszy pozwalasz się rozwałkować,
roznamiętnić
roznegliżować
rozpleść się i rozpakować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz