Już miałem ( o tak jest poprawnie) wrzucić do kosza, potem 'wyciepnąć' na hasiok... Ale przeca o Kalinę chodzi...
"CNOTKA" Rozważania
bardzo skromne.
 2005
2005
Porankiem 
Siedzę
przed klawiaturą i żeby zrobić z niej użytek wpadłem na pomysł napisania kilku
słów. A powodem tego szalonego jak się zdaje pomysłu są znane nam słowa: Jestem
więc myślę. 
Ja napisze bardziej trywialnie a może nawet bulwersująco : 
Siedzę więc myślę (podobno tak mówią w miejscach odosobnienia skazani do swoich
partnerek w celach miękkich spotkań myśląc sobie różne rzeczy). 
Nie mam pojęcia dlaczego to są miękkie spotkania skoro powinny być spotkaniami
twardymi, ale to problem siedzących sobie wygodnie tu i ówdzie. 
Zatem siedzę wygodnie we własnym  fotelu i tak sobie myślę. Ile racji mieści się w
poglądach głoszonych przez eudemonistów i wychodzi mi po mojemu, ze tej racji
wiele tam nie ma. Bardziej podoba się mi pogląd Kochanowskiego co pod lipą
siedział i `gryzmolił ` swoje. 
Twierdził bowiem, że ideałem jest zachowanie miary w życiu. Takie życie pozwala
pędzić dni w spokoju i swobodzie, bo nic gorszego niż nadmierne pragnienia i
nadmierna troska o to co będzie. 
Dodaje Kochanowski w słowach własnych układanych w ornament rymem zwany, że z
ową miarą łączyć się musi cnota będąca podstawą czystego sumienia. I co?........................Tutaj
na ogół współczesna sielanka przegrywa w szukaniu drogi do szczęścia. 
I nie chodzi tutaj bynajmniej o wiadomą cnotliwość…  No dobrze, ktoś zapyta, to o co wreszcie chodź?....
No właśnie, o co ? 
Ja się domyślam, o co’ biega- językiem 
nowego pokolenia - i pozwolę sobie zacytować wers nie mający nic
wspólnego z tekstem :): 
`Cnota skarb wieczny, cnota klejnot drogi' 
Dodam jeszcze to , jako że jestem rozpasany. Niechaj to mnie miarkuje. 
`Wsi spokojna, wsi wesoła, 
Który głos twej chwale zdoła ? " 
(Przyznam wobec wszem dokoła,
że nie zawsze temu zdołam.
Bywa często - tracę głowę
karesując białogłowę...)
Wieczorem
Przeczytałem
ponownie powyższe wyskrobiny i nasunęła 'się mi  się' taka refleksja 
Czy słowa "żyć szybko" są sprzeczne z teorią Kochanowskiego ? 
Jako że i Kochanowski ( Kochanowski znał bardziej ), i ja, znamy Horacego i
jego poglądy ,muszę zatem przyznać że widzę tutaj sprzeczność. 
A teraz będę ubolewał.... Tych poglądów mogła nie znać , lub im nie hołdować
Kalina Jędrusik (moja cicha oblubienica). Słowa " żyć szybko" są jej
słowami. 
Wspominam często sobie St.Dygata ale  Kalinę częściej. 
Cóż, obdarzono nas pamięcią zatem wspominać nie jest grzechem. 
 
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz