Rozważanie przed niedzielne
(Za lekturą kilku fraszek)
Rzucać grochem w świat głęboki
Na szerokość Inter-nacji
W pomieszane tam uroki ?
Nie hołduję tej sanacji.
Jak pamięcią sięgam w lata
Kiedy godność pań rozumnych
Wdziękiem bardziej przebogata
Dostarczała ocen górnych
Tym sposobem samców krocie
Do domysłów nas zmuszała
Rozwijając wyobraźnię
Za co tamtym paniom chwała
Dzisiaj wszystko jak na tacy
Pomieszane jadło z seksem
Wiem że znajdą się też tacy
Niegodzący się z tym tekstem
Na gotowce wszyscy z chętką
Tych zwalniają tym z myślenia
”Dużo byle jak by prędko”
Rosną listy zaliczenia
Najpiękniejsza strona życia
Pospolitą dziś komercją
Nic a nic już do ukrycia
Czyżby „wszytko” za inercją ?
Pamiętam jak przed laty za inny tekst w obronie kobiet które ceniły własną godność i jakże często znosiły upokorzenie z racji tejże gonności – jakiś macho skoczył mi do gardła, broniąc się wystarczyło zastosować obronę kolanem, wirtualnie zafundowałem mu jajecznicę, Tekst zaś najbardziej bulwersował ‘zwierzozwierzów - pis.oryginalna' i innej maści (odludzi z umysłowym bocznym odchyleniem głównego nurtu teorii powstawania gatunków) ¹ -nie wiedzieć dlaczego.
¹ - Nowa teoria gatunku „doktórki” nie wiedzieć dlaczego i kto tak ją uformował umysłowo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz