Strony

05 lutego, 2022

" Rozpłakałem " się z radolści

 " Rozpłakałem "  się  z radości

łzą tak gęstą jak żywica

Z powodu mej uległości

Bo przyjaźnią się zachwycam

 

 Pokazał się u mnie Skalpel, na wszelki wypadek ze swoim "Nabytkiem" -  tutaj wyjaśnię że tuż za miedzą,tuż za granicą państwa nabytek u obcych w ich 'narzeczu'  tej  w pepitkę nacji  oznacza mebel, szafę,wersalkę, lub bubel z Ikei- napisałem nabytek bo Skalpel swoją drugą  'połówkę' tak nazywa, ja natomiast  kiedy patrzę na ten 'Nabytek widzę  rozsądną, piękną jak zawsze kobietę, a ponieważ  przyjechał by jemu zaprojektować schody to wziął ją ze sobą po to bym nie śmiał mu w jej towarzystwie odmówić. 

I ty uważasz się za mojego przyjaciela  !?  Zawsze mnie wykorzystujesz,  za żadną przysługę nie płacisz, jeszcze sięgasz do mojej lodówki ?  Wyrzuciłem z sarkazmem te słowa.

Spokojnie, nie irytuj się, mam ze sobą 'dupeleczkę'  czarnego Jasia, zrobimy sobie drinka i omówimy moją prośbę. Zrobisz odręczny rysunek, wyliczysz stal i inne parametry, chyba nie odmówisz mojemu Nabytkowi, bo to jej kaprys, zachciało się jej z wysokiego parteru zejście schodami wprost do ogrodu.

A niech cię  piekło pochłonie ~!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz