Strony

13 lutego, 2015

Best Sport Videoclips


... Ruch sieciowy sprawił, że trafił do mnie pomiędzy całą plejadę innych  Stron, Best Sport Videoclips.
Z zasady nie nawiązuję do takich u mnie wizyt, tym razem zrobię  ograniczony wyjątek.
Specjalnie dla Best Sport Videoclips  wybiorę i pokażę kilka starych fotografii , których  albo niektórych (prawdopodobnie) w sieci internetowej nie znajdzie się.

c.d.n.

Jestem na etapie wyboru  ( selekcji)  starych fotografii, które przedstawię  tutaj  jako  ciekawostkę, ograniczając się do niewielu zdjęć . Wybór padł na Olimpiadę  1936 roku w Berlinie, ale nie od rzeczy będzie mi tu napomknąć o tej pierwszej nowożytnej w Atenach 1896 roku.
...
*
Pod pierwszą fotką komentarz jest zbyteczny. Wszystko jest tutaj zrozumiałe.
Wszystkie zdjęcia poza tymi tutaj, które jeszcze pokażę, prawdopodobnie należały do niemieckiego oficera ,
podejrzewam też, że był to jeden z  "wilkołaków", a przynajmniej ktoś ściśle współpracujący z Werwolfem.
Kilka zdań wyjaśnienia   dopiszę  przy zakończeniu  tego wpisu.
*
*
Start sprinterów w Atenach. Wówczas miał miejsce jeszcze start dowolny. Drugi z lewej Thomas "Tom" Burke. Zwycięzca tego sprintu.
*
*
 Dramatyczny finał maratonu. Piteri Dorando pierwszy przebiega metę maratonu, niestety zdyskwalifikowany.
*
*
 Dzwon Olimpijski - Logo tej Olimpiady.
*
 Bez tłumaczenia:
Die Olympia - Glocke trifft in Berlin ein.
Die Hitler - Jugend  gibt das Ehrengeleit  durh die Straßen  Berlins.
*
Dzwon Olimpijski - Logo tej Olimpiady.

*
Kim była Sonja Henie , nikomu nie trzeba wyjaśniać.
Ale skąd, dlaczego, ten uśmiech ?
Otóż:
 Weteran Arthur Viereck zdobywa się tutaj na żart , który wywołuje uśmiech  na radosnej buzi Soni.
*
*
c.d.n.


*
Amatorski boks  niemiecki w roku przedolimpijskim  mocno się prezentował na arenie międzynarodowej. Fotografia przedstawia  niemiecki skład bokserów  ( po stronie lewej),  oraz zespół   z Polski w meczu który odbył się w Essen.
Niestety  nie widzimy ich twarzy.

*
 *
*
Poniżej
Jack Edward Dunn podczas treningu.

*
Niemiecka para sportowa Maxie Herber oraz Ernst Baier.

*
Poniżej  sportowcy Stanów Zjednoczonych Ameryki.
Między innymi znajdują się w tej grupie;
Fuqua,  (czarnoskóry) Johnson, Lymann, O'Brien, Peacock, Hardin, Mc Cluskey, Venzke, Robinson..
*

Nie jestem pewien, czy na tej fotografii  jest również Jesse Owens, którego rekord w sprincie przetrwał dwadzieścia lat.

*


.26  kwietnia  2015
Zmogłem się wreszcie by zakończyć  temat.
Wcześniej napisałem że wszystkie zdjęcia wraz z tymi tymi tutaj, prawdopodobnie należały do niemieckiego oficera a być moze do członka hitlerowskiej partyzantki.
Długo jeszcze po zakończeniu wojny  na zachodzie Polski ukrywali się dywersanci Werwolfu.
Owe Bilder-Gruppe trafiły do mnie  niedawno przez przypadek. Znaleziono je  wcześniej w poniemieckim obiekcie  gospodarczym wraz z mundurem oficerskim,oficerskim kordzikiem i kilkoma listami. Do mnie , wówczas  bardzo popularne  reprodukcje, trafiły zdekompletowane.Mundur oficerski znalazca spalił a kordzik sprzedał  jak twierdzi za  'stówę' jeszcze przed denominacją.
Obiekt był ongiś własnością Auguste Schubert  z Krausendorf bei Landeshut - Schlesien.

To by było na tyle co do tego tematu, żeby  dłużej nie przynudzać bo za oknem zielono a serce wygląda  niecierpliwie umajonego świata.



11 komentarzy:

  1. No ile można czekać ?
    No ile , grzecznie pytam?
    Przecież czekam i czekam, ile jeszcze można ?
    No każda cierpliwość ma swoje granice !
    No? No ? No ? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Moje Ty serduszko w przyjaźni kochane, muszę je 'sfocić' i dopiero tutaj wkleić. A mój poranny wolny czas już dobiegł był końca.
    ;o)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak sfocić , skoro miały być stare ? Hę? :)

      Usuń
  3. Co za ciekawska gwiazda z Ciebie, Starych fotografii nie mam na na dysku, muszę dopiero przepuścić je przez wyżymaczkę,prasę,wirówkę,prasowalnicę,poprawiaczkę kontrastu, a potem jeszcze samemu coś dorobić na tej zasadzie jaką zastosował dobrodziej dorabiając główkę dziecięciu by się bez główki nie narodziło. A czas mam ograniczony, bo Tobie muszę go poświęcać, moim pupilom, sąsiadce też się coś należy. Nie jestem takim obibokiem jakim Ty jesteś.
    ;o))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sąsiadce ? Sąsiadce ?!!!
      Noooo, Bratni , teraz to we mnie dziką zazdrość obudziłeś !
      Się będzie działo:)

      Usuń
  4. Sąsiadko, nie irytuj się. Tylko Ty, Ty jedna !
    Przysięgam wzorem premiera który chwilowo pojechał na saksy.
    Twoja kobieca dzikość ,może być powodem podniecenia !
    Wezmę coś na uspokojenie, mam akurat brom pod ręką , warzę miksturę w dygestorium..
    ;o))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bratni na prezydenta !
      Premier to za mało , nie będź taki skromny :)

      Usuń
  5. Ot zagwozdka podsunięta Twoim sprytem którą mi rozwiązać tutaj przychodzi..
    Wspomnę , że kiedyś ,jakaś kobieta w Portalu szczycącym się wówczas prywatnymi Forami, już była obwoływała jednego Robaczka prezydentem,który jedynie Bogu był ducha winien, Ale nic z tego ne wyszło, pod presją folwarku ludzkiego nie wytrzymał jej i zwinął artyficjalnie manele , a szkoda bo zapowiadał się na lepszego prezydenta niż Bolomeusz I ,albo miłościw pełen Wielki Krawiec Lachów rodem gdzieś tam skądś, zszywający naród poprzez rozpruwanie. Tacy zwykle kończą w niesławie.
    Pomny tych wydarzeń, kategorycznie sprzeciwiam się temu wiekopomnemu hasłu.
    Jest jeszcze inny "Prezydent", który na kromce żytniego chleba zadowolić możne usta, a zwłaszcza podniebienie każdej arystokratce z błękitną krwią w sercu.
    Ale myślę, ze nie o takim sire/ sieur pomyślałaś. ;o)
    Pozostanę Duszko z podstołecznej wiochy nadal ropuchem wsłuchującym się w szum wierzb i przyglądający się przeżuwającym matronom z pastwisk, bo uwielbiam od dziecka mleko i wiejskie żabusie. ;o)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oh! Duszko Złota, uparciuszek to takie infantylne..
    Nie obraziłbym się gdybyś napisała uparte bydlę. Tak, jestem upartym bydlęciem według teorii obywatela Pokurcza,profesora habilitowanego przez podobnych jemu habilitantów,uznanego przez Chorał Mongołów, Kneset,Dumę i Bundestag.
    Dlatego przez mój upór,nigdy nie oddawałem głosu wyborczego na zaprzańców,kolaborantów i inne polityczne robactwo. Może dlatego,że ja w odróżnieniu od innych nie stronię od takiego patriotyzmu jakim mogą się szczycić Bracia!
    Pozdrawiam po dłuższej przerwie.
    ;o)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń