Strony

30 października, 2013

Kiedy zadrży ręka

Bywa głos zadrży w krtani
Czasem oko załzawi
Głos niechby był do bani
Oko przetrzesz i sprawi

Że chwila nie uciecze
Spokojnie na coś patrzysz
Głos sam powróci przecież
Zmysłami miejsca znaczysz ...

Lecz są ulotne chwile
Takie  nagłe  znienacka
Że nie masz czasu tyle
By  obiektywem cacka

Ekspozycją najlepszą
Utrwalić dobrym kadrem
 Zapisać obraz treścią
I żeby było zgrabnie...



Zwykle znamy je z letnich ciepłych nocy kiedy udają iskierki.
Lampyridae ( Lampyris noctiluca) .


Nieprzygotowani, mimo że wyposażeni w technikę, nie chcemy stracić zaobserwowanej sytuacji  i pstrykamy prosto z ręki... bo może się jako tako uda.









5 komentarzy:

  1. A mnie drżą dłonie
    jak w... Parkinsonie.
    LW

    OdpowiedzUsuń

  2. Nie każde drżenie dłoni
    jest oznaką słabości,
    może przecież być powodem
    niezwykłej namiętności.






    OdpowiedzUsuń
  3. Bywa,że drżę na ciele całym
    od stóp po czubek łysej pały.
    Przyczyny różne tej 'dygawki' ;
    z zimna, gorączki, albo z czkawki.

    Pytany cóż pan tak dygoce
    rzekłem napadły mnie złe moce.
    Pani jak widzę też się trzęsie
    Cóż drogi panie nie wyprę się

    Choć przyznam panu drogi panie
    przyjemnym tez bywa dygotanie,
    Dygotał przecież Stasiu Dygat
    Z symbolem seksu na ten przykład.

    No tak, nie przeczę...








    OdpowiedzUsuń
  4. Mi też czasem głos zadrży w kratni - przy jej zapaleniu:):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A widzisz,wszyto ze sobą jest jakoś połączone.Ona zapalona a krtań drży głosem. Eh Bratula, uważaj na nią!
      To najcenniejsze co masz, a właściwie nie do przecenienia, głoś też!
      A ić Ty prowokatarzyco ! ;o))

      Usuń