Strony

30 sierpnia, 2013

Żeby się zmusić do pisania już teraz otworzę nowy temat - Rozbudzona Halinka i Wacek w zwisie

Powtarzam za kimś już po raz wtóry  "Tylko leń może coś wymyślić bo nic nie robiąc dysponuje sporym, na jakiś tam pomysł, czasem". Przewrotne to, ale przecież przekonywujące.Więc będzie o Halince i Wacku w zwisie, słowo się rzekło zatem kobyła już rży..

Jutro, jutro, Halinka już śpi a Wacek ? - hmm , nie wiem czy śpi, a może się gdzieś czai..


Noc otuliła sennym marzeniem
Zdolnych do śnienia w barwach palety
Rześkich i chętnych co do spełnienia
Każdej zachcianki cudnej kobiety

Śnij siostro bracie śnijcie oboje
Na kolorowo we wzniosłym akcie
Tak nas Pan stworzył również was dwoje
A w przebudzeniu  aż się zatraćcie

c.d.n.

*

*
Ignacy -
A co ma Viagra do tego faktu że Wacek ciągle zwisa i , podejrzewam że się czai, hę?
Halinka -
Ignac, piłeś ćpałeś czy spadłeś z liścia, tfuu... czy dostałeś z liścia! Nie dość, że mnie budzisz skoro świt, to jeszcze bredzisz jakbyś był parlamentarzystą! Nic mnie twój Wacek nie obchodzi karzełku!
*

*
 Halinka -

Mimo wszystko trochę mu współczuję, ale bardziej się obawiam co to będzie jak nasz biotop opanują tylko zwisaki .Czy to będzie masakra ? Sajgon ? czy  koniec świata ? To już lepszy ten mniejszy, nie musi być świata..
*

Ponieważ plotka potrafi w postępie geometrycznym zając obszar wielu biotopów, wzięto na tapetę - jak mówią klasycy - wszystkich już przeszłych zwisaków, teraz obecnych i tych wszystkich co po poprzednich przypadkach  nastąpią. Ba! ktoś wpadł na pomysł żeby bardziej hołubić tę cześć społeczności ,która może zostać
 zagrożona  zwisaniem..
*

*
Ramona -
Na temat zwisaka najadekwatniejszy byłby tutaj mój głos, moja opinia i moja wiedza.
Moja ciotka Penelopa z zawodu tkaczka , przekazała mi wiedzę na temat który zwisak udaje a który się maskuje.Ale nie będę się wcinać w rozmowę pomiędzy plotkujących a najmniej zorientowanych i zabierających głos, tych  tu, którzy nawet nie słyszeli o dyndaczach na wietrze i sterczących pod wiatr, nie wspominając słowem o takich z cicha pęk, albo o szparowych narwańcach miejsc wilgotnych, o!


*

Oto do jakich wynaturzeń prowadzi plotka, posłuchajmy dialogu na szczycie badyla.

Faraoncia -
Słyszałaś Zazuza ? W biotopie aż huczy ?

Zazuza -
Kto huczy ?

Faraoncia -
Jak to kto, wszyscy nawzajem huczą.
Podobno Zwisak ma bycze jaja, a Halinka zażywa Viagrę.

Zazuza -
Jaja mówisz,  a po jakie licho Zwisakowi bycze jaja ? 

Faraoncia -
Podobno dobrze działają na oczy błonkówek.

Zazuza -
E tam, austriackie gadanie. Na oczy  najlepiej działają kropelki.


Faraoncia -
Kropelki ? Zwisaka ?


Goldamberka -
Obie jesteście głupie, co przekłada się na wasz brak wyobraźni.
Mojemu sponsorowi żaden Zwisak w niczym nie dorówna. Kapię złotem, zmieniam jego barwę w zależności od..

Zazuza  ( wtrącając się w środek zdania)-
W zależności od rodzaju zadośćuczynienia sponsorowi ?


Goldamberka -
Tak, w takiej zależności, ale przy obustronnej frajdzie.
i.t.d.


Przenieśmy się za strumyk i posłuchajmy plotki w innym miejscu biotopu.

c.d.n.
 Już nie wiele
dni i nocy
potrwa przerwa
tej niemocy,
to z technicznych 
przyczyn w sieci
lakonicznych
drogie dzieci,
wpis ten czeka dokończenia.
***



Nie minęły noce dwie
Plotka lotem Radia Zet
Wieści prawdy tam gdzie chce
Aż za Kresy dalej het

Już Podole o tym wie
Poruszyła plotka Lwów
O Halince plotą wsie
Z kim dlaczego no i gdzie



*

Posłuchajcie  siostry bracia
Za strumykiem blisko chaty
O jajeczkach w samczych gaciach
Helcia marzy od przed laty ..

c.d.n.

21 marca 2014

Zapomniałem, rzeczywiście,
że należy skończyć temat.
Mamy wiosnę, rzeczy  wisieć
już nie będą, więc dylemat
 Marzeń Helci i Wacusia
rozwiążemy ...usia siusia.
*
c.d.n.


13 maja2014

Robisz sobie jaja?
Pyta tern drugi w lustrze
Dziś 13-go maja!
Kiedy będzie to 'tłuste' ?

Spokojnie stary pryku
Będą jaja na patku
Nie muszę sobvie  robić jaj
Mam własne.ajajaj,ajajaj.

Sprawa  dojrzewa
Stary capie
Pomiędzy myśli
Wenę łapie

Ona płocha jak dziewica
Lotna jak rajska ptica!

O cię kolka!
O jedną bukwę za dużo
Wetknąłem naturze.

6 grudnia 2014

Przeciągam strunę,
już byłby najwyższy czas
pokazać portrecik Zwisaka.
Aa... może też  i Kumę,
koleżankę w sam raz
dopasowaną Halince ?
ależ to byłaby draka...

Będzie, będzie, zapewniam z uporem,
będzie portret Zwisaka
dopełniony kolorem...

cdn.
No i nastąpił, Rado Z relikt ubekistanu niepewny jutra
AD 2020






4 komentarze:

  1. Ma być spełnienie zachcianek?
    To chyba dłużej zostanę.
    LW

    OdpowiedzUsuń
  2. Drogi Nestorze

    Gdyby tak szybko
    Noc nie zapadła
    Pisałbym chybko
    Na temat stadła

    Które widoczne
    We dnie jest raczej
    Bo co przytoczę
    W noc nie dopatrzę

    Już nie te lata
    Wzrok też nie orli
    Postarzał tata
    Tylko się modlić

    Co ujrzę we dnie
    Tutaj przedstawię
    Bez ceregieli
    Tutaj ujawnię



    OdpowiedzUsuń
  3. Jeśli chodzi o zachcianki i ich spełnianie , to Wy mężczyżni się weźcie i w końcu zdecydujcie: spełniać czy nie spełniać ?
    Bo jak mi się ciąży było, i w nocy czekolajdy zachciało poprzegryzać ogórkiem kiszonym ,to dziwnym trafem entuzjazmu nie było widać , jak trzeba było gnac do sklepu nocnego:):):)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bratucha ! ja myślałem,że Ty wciąż-y wierzysz w bociana. Jesteś cwaniara i moja krew. Dlatego wiem co myślisz a nie napiszesz, bo przecież jesteś aniołkiem. Ponieważ jak wspomniałem jesteś tej samej krwi, tego samego osocza, masz też krew błękitną jak moja, ale że przytrafiło się Tobie -kształtna słodyczy na utrapienia- większe szczęście zostać kobietą i wiesz co wypada a czego nie wypada napisać ,to ja napiszę zdanie za Ciebie " Bratni, u nas rożnie mówią na to, pewnie też i nazywają to bocianem".

    Temu również nie zaprzeczę, bo opowiadał mi mój znajomek, że podsłuchał parkę, która u podnóża stogu z owsianej słomy uprawiała ( najlepsza słoma bo miękka i nie kole) . W trakcie tej uprawy, owa szczęśliwa a udająca dewotkę, zdrowa,rumiana,przaśna i jędrna, widząc że żadna jej krzywda się nie dzieje wołała ochoczo; dziobnij dziobnij po stokroć bocianie, do serca jeszcze daleko..
    Nie wiem co ma do tego serce, ale nie wnikam w , chociaż nie.. czasem wnikam w takie szczegóły bo to przyjemniejsza strona życia. ;o)

    OdpowiedzUsuń