Chleba naszego powszedniego
Nie znajdziesz innej lepszej Wspólnoty
Jednej katedry niezbędnej cnoty
Nasz chleb powszedni z garścią rodzynek
Który stanowi wersów przyczynek
Choć każdy popełnia błędy
Zdarza się z nieostrożności
Myli nas zmysł - iść którędy
Traktem z potrzeby ufności
Zdobi nas serca otwartość
Bo takim przyszliśmy na świat
Z kredytem na wyższą wartość
W natłoku bezzasadnych rad
Jeden jest symbol łączący
Tworzący wspólną Rodzinę
Ostatnim tchem Wzywający
W Jego ostatnią godzinę:
Kto we mnie bezwzględnie wierzy
Doświadczy niezapomnienia
Zadatkiem ziemskiej tu dzieży
Chleb z
rodzynkiem zawierzenia
Gloria Patri et Filio…
Dedykuję Włodkowi szczeremu bezinteresownemu Przyjacielowi mojej rodziny.
Jerzy
J.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz