Strony

01 kwietnia, 2023

⭐ ⭐ ⭐

   

Na chwilę zostać Vertumnusem

U boku siostrzanej Prozy

 

Dotykam twej duszy opuszkami

Choć spracowaną  czynię to  dłonią

Buduję składnię  żeby zdaniami

Utworzyć  szańce które uchronią

Zjawisko literackiej  postaci

A  twoje myśli  jeszcze wzbogacić ;

 

O najpiękniejsze w sercu skrytości

Pejzaże życia w których bywałaś

Pełne pokłady tajemniczości

Te które piórem narysowałaś

Jak cię nie kochać za tą postawę

Czy można jaśniej postawić sprawę

 

Za słodycz własną małmazję treści

 I nieodkrytych jeszcze walorów

Odpowiadasz rodzaju  niewieści

By uszczknąć wina twoich kolorów

Ja będę czekał z rytonem w dłoni

Każdy  haust przełknę choćby  ironii

J.

 

Wy chcecie pieśni ...


Od wielu lat nikt mnie tak nie wzruszył

Gorącym sercem w łanie lawendy

Już wspominałem w przepastnej  głuszy

W niespotykanym zbiorze legendy

 

Trafiłaś w środek  mego albumu

Z pełnym zaprzęgiem bojowych  koni

W którym Parmenion pełen rozumu

Krwią własną swego honoru bronił

 

Jakoś mi dzisiaj brakuje  ducha

Wśród żądnych tylko banalnych pieśni

Trzeba od nowa  w groźbę się  wsłuchać

Jak blisko łańcuch  wśród wrogich  treści

 

Dawnych olbrzymów wskrzesić by trzeba

Wolnym  pić  wino z Halikarnasu

By  słońce  oświecało nas  z nieba

 A tutaj widzę  coraz mniej czasu….

Wy chcecie pieśni 

Zapewne wdzięcznej

Słodkiej dla ucha ?

*

"Orzeczenie"

Wracają  słowa , odebrane

Od plamione , wyprasowane

Z nowym  akcentem to i owo

Na  lepszy dwór- moje ab ovo

 Cóż mi zostało?  - moja godność

O twoją wybacz, nie zapytam

Choć znam odpowiedz …

W tamtą  historię nie zawitam

J.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz