**
wrażeń strzępy zbieram
poszarpanej jaźni
scalam puzzle w całość
z najdrobniejszych cząstek
okruchy zdawało się
ponad przyjaźni -
zachowując starannie dbałość -
powrotu w rzeczywistość dnia
i kochania w słońcu
ale też w świetle świec,
dlaczego ?
bo od tego nie potrafię uciec.
tak trudno żyć.
Dlaczego tak niefortunnie ?
J.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz