Skoro życie jest nowelą ( wpis) jak niżej ,
dzisiaj niechaj będzie wyżej...
*
Gdzie się podziały tamte przypadki
Zabawne niecenzuralne w treści
Barwne hucpiarskie w słowa przydatki
Liczny komentarz słodki niewieści....
No gdzie ?
2006
Wpadł Gajor vel Pierzak do "Liryki" chętny jak ja na wybryki. cóż - we łbach naszych gniazdko uwiła słomą ze strzechy Bohema, pachnąca pierzgą ,słodka jak miód pszczeli , futurystyczna, która na chwilę w różowe złoto świat przemienia.
*
2006
Powitanko:)) Wpadłwszy porankiem w poślizg (nienakupie)
Akcja…
Chyba idzie Jesień, pora francowata,
W swojej zaborczości kradnie dzionki lata,
Wkracza w ciepłą porę pluchą i zgnilizną,
Błotem w zieleń rzuca, poniewiera glizdą.
Glizdą poniewiera, ale wiecie czymu???
Bo mi brakowało kawałeczka rymu.
Ja nie cierpię pluchy, jesiennej i zimy,
Przeto marudzące wstawiam dzisiaj rymy.
Ja to tylko łapię miano wierszoklety,
Jesień uwielbiały prawdziwe poety,
Ale uwielbiały, będąc ciut w amoku
Gdy im się czyniła rewolucja w kroku.
Bo trzeba być całkiem zboczonym, normalnie,
Żeby ślumpę, pluchę przyzywać nachalnie,
Żeby się zachwycać że pogniły liście....
Trzeba mieć źle z głową... i to zatrzepiście !!!!!
(Gajor vel Pierzak)
*
Ja uwielbiam jesień normalnie,
a nawet zaje*biście
Zwłaszcza gdy na glacę
spadają mokre liście.
Już nie kuszą baby
na wierzchu z cyckami
Zakryte aby aby
i kiece przed kolanami.
Wreszcie pora oddechu
i od nich odpoczynku
Zaś mały do wiosny
niech wisi w spoczynku
No chybaby
lub gdybaby
trafić na baby
ale przypadkiem.
Cze…Bdachol pozdrówka zza mgły ;o)))
cze Brachol :))))
Jesień, oraz zima "małemu" zaszkodzi;
Kiedy szczysz na dworze - mozesz go odmrozić,
możesz go przeziębić i po kroplach paru,
malutki nabędzie wstrętnego kataru!!!!
No i zrobi Ci się niewyraźna micha,
kiedy k*uśka w portkach zacznie głośno KICHAĆ!!!!
Pozdruuufffka zakręconetrichępracką :)))
(Gajor vel ierzak)
:))))
Ja w zimie bez cieplak sz*cze kolego panie
To taka mufka na wzór pipki uszyta z futerka
A przerwa com pisał to kłam, zwykła fuszerka
Bo jesień i zima to dobry czas (chociażby z nudów)na tentegowanie
Ponowne pozdrówka tym razem z kawką i soczkiem
klonowo alkoholowym :))
Reakcja…
Gajoru Ty jeden!:))) i Ty Farfarello! Umarłam przez Was ze smiechu; normalnie się rozpukłam:))))) A jak sie pozbieram- lecę szyć Michowi futrzane stingi! Buziaki*
* N
Dzięki Buśko Ci za buźki,
zadbaj o stan Micha ku*śki,
ale myśl Twa jest okrutna,
żeby stringi uszyć z futra!!!!
Stringi facia "piją" w *upę,
fakt ten z dala budzi uśmiech,
a futerka ten kawałek,
będzie gilgać Go w przedziałek :)
Będzie dziwna micha Micha,
kiedy idąc zacznie prychać,
kwikać, piszczeć no i w drgawkach
chapnie Micha Ci GŁIPAWKA :))
Pozdruuufffka zpeciorkiem, także dla Micha :))
Jak
by co to "śtucnne" oddechy i bedziesz śmigała jak Nówka ;)*
Przeczytać od Ciebie słowo, to jak ozdrowieć po reanimacji.
Miłego dnia :)
Do wieczora, czekam na wieży w "L" chociażby na jeden post.
Powyżej tekst oryginalny pozbawiony 'przydatków' logowania. Rozdzieliłem tylko treść na akcję i reakcję.
Dzisiaj nuciłem słowa piosenki; gdzie się podziały tamte prywatki...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz