Dziadku obiecałeś nam

 Ledwo wstały, przed śniadaniem, 

Bąble sobie przypomniały, 

o czym w grudniu rozmawiały, 

tak więc stoję przed zadaniem...

 

Nie negując ich pamięci,

zdrowy objaw ich rozwoju,

niechcąc szczędzić swego znoju,

nowy temat już się święci...

 

Grawitacja i hodowla,

mus tematy te rozdzielić,

by po równo je podzielić,

i nie liczyć mi na Nobla ...

- Dziadku obiecałeś że latem będę mogła wyhodować motyla , pamiętasz ?

- Pamiętam, nawet pamiętam o czym wówczas pomyślałem.

- A o czym pomyślałeś ? 

- Pomyślałem o  motylu którego cykl rozwojowy od jaja do postaci imago - czyli osiągnięcia  zdolności do zachowania ciągłości  gatunku jest  bardzo krótki.Przygotujemy się odpowiednio  tak żeby można było łatwo śledzić cały cykl. Ale z tym musimy poczekać do miesiąca sierpnia. W  tym blogu  motyl o którym myślę już ma miejsce, teraz tylko dla przypomnienia umieszczę tu  larwę (gąsienicę) i końcówkę pędu  wierzby uszatej, bowiem  gąsienica ta  żeruje na najmłodszej części  pędu .

- Dziadku a pozwolisz nam fotografować.

- A będę miał inne wyjście ? -  pozwolę, dla świętego spokoju.

*

 *

- Pozostaje  kwestia zjawiska grawitacji, utrzymująca Wszechświat  ( z dużej literki, bo o nasz wszechświat chodzi) ,utrzymująca całą materię wszechświata w równowadze.  Przygotuję zdjęcia które będą  jak sądzę pomocne w zrozumieniu zagadnienia grawitacji.  Ograniczymy się do  naszej kuli ziemskiej, jako przykładu obowiązującego we Wszechświecie, wy  przygotujecie pomarańczę i drugą  z której  wytnę część  skórki która będzie stanowiła  model atmosfery ziemskiej, zgoda ?

- Huraaa, ale fajnie.

 - A skoro będzie trochę o atmosferze, to będzie też o  Boeingu i posłużę się zdjęciami jakie  zrobiłem z wnętrza przez okienko  samolotu .

- Huraaa , ale fajnie.

- Pomarańcza  niech nam  symbolizuje kulę ziemską, która otoczona jest  skórką,a skórka  niech nam symbolizuje  atmosferę , czyli powietrze którym oddychamy, atmosfera zaś kolejno składa się z  pięciu warstw. My omówimy  warstwy najbliższe Ziemi, Nazwy tych warstw poznacie  na lekcji geografii, tutaj nie będę wam teraz tym  zaprzątał głowy. Powietrze którym oddychamy składa się z mieszaniny tlenu i azotu oraz innych śladowych pierwiastków.

Nas  interesuje tutaj zjawisko grawitacji  które polega na  powszechnym ciążeniu a to ciążenie polega na tym że wszystko co posiada masę (zatem coś waży) opada na ziemię,przykładowo Łucja biegała zbyt nieostrożnie i upadła na chodnik , a że waży 27 kg więc jej nosek zatrzymał się na kostce brukowej.Gdyby poszukać kto zawinił że nosem przywitała się  z brukiem po eskimosku to zwalamy winę na grawitację. Grawitacja działa  na każdej  szerokości i długości geograficznej. Poruszamy ten temat nie wdając się w szerokie wyjaśnienie zjawisk, te poznacie  z czasem poszerzania wiedzy. Zdjęcia  które wam przedstawiłem  miały wam ułatwić zrozumienie zjawiska grawitacji, nie poruszyliśmy tu tematu o gęstości atmosfery i sile z jaką działa grawitacja.

- Dziadku a pokażesz  tu te chmury ? 

- Pokażę, oczywiście  są one  nie najlepszej  jakości, ale dla tak poglądowego tematu są wystarczające.

*

*

 *

- Teraz wy  Bąbelki , proszę opowiedzcie  mi jak zinterpretujecie  zdjęcia  pod względem zjawiska grawitacji z odniesieniem się do linii horyzontu, i co ma wspólnego miejsce obserwatora od którego  wykres toru  przelotu raz narysujemy  jako linię prostą a raz  będzie to łuk.

- Ja powiem, ja powiem, nieee bo ja... Dziadkuu, weź, ona zawsze chce  być pierwsza, powiedz jej !

Zrozumiały... na tym etapie wiedzy  to dobry początek. tylko to 'weź' do cholery , nie umiem "wytępić'.

Poniżej wisienka na kosmicznym torcie jako smakowity kąsek do poruszanego tematu. Oczywiście  nie poszerzałem  tematu czego  - jakiego obiektu - dotyczy zdjęcie, ono posłużyło wyłącznie do  ogólniejszego , szerszego pojęcia  działania grawitacji.

Zdjęcie poniżej pochodzi z Internetu -http://spaceref.com

*

*