Ciągle pod wrażeniem przeze mnie ulubionej i estetycznej grafiki państwa Bocianowskich pozwoliłem sobie na skojarzenia własnych zdjęć. Grafikę pani Elżbiety i pana Pawła sfotografowałem onegdaj w Warszawie w miejscu "tajemnym".
Zanim odwiedziłem Galerię Grafiki i Plakatu na Hożej wcześniej natknąłem się na grafikę zimowych pejzaży pani Elżbiety, one to właśnie zauroczyły mnie swoim klimatem zimy, pomysłu i delikatną kreską.
*
*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz