*
SZEPT
noc ta dzisiejsza
z niebem szkarłatem podszytym
to gwiazdy krwawiące
płaczą śnieżnymi łzami
do szyby przylegam
do krzyża ramy
i szepcę z cicha
czy słyszysz
jak trzeszczą zmurszałe schody
jak skrzypią wiekowe drzwi
zamknij tylko oczy
a ja już będę
przy tobie
(R.D.)
Robert Dutt
( nadesłany przez M )
*
Niepewność
Wiatr poruszał ustami szyb
księżyc malował cieniem
ledwo dochodził kroków skrzyp
zmurszałej podłogi kroczeniem.
Jasny prostokąt okna
krzyżem znaczył wizerunek
na ciemnej plamie ściany
pisał poświatą malunek -
obraz ludzkiego cierpienia,
ból zdrady i ukochania,
cnót własnych skarbiec,
wierność czekania,
słabości duszy,
stałość decyzji,
gruzy świątyni,
wątpliwych wizji,
nabrzmienie powiek,
gorączkę skroni,
bruzdy na czole
i
bruzdy na dłoni..
J.
Wieczorny spacer ul Chmielną w kierunku "architektonicznej chluby" jaką zafundowali nam sowieci, dochodząc do jej obecnego końca zwróciłem uwagę na słup oświetleniowy z tą ładną lampą.Sączyło się z niej nastrojowe niezbyt silne białe światło.
Pomyślałem wówczas o tym czy można by było uzyskać składniki białego światła używając współczesny zapis elektronicznej techniki obrazu wykorzystując optykę aparatu. Tak uzyskałem widmo światła rozdzielonego na poszczególne jego składniki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz