Strony

20 marca, 2016

Wbrew 'poprawnej poprawności czyli nieoczywistej oczywistości'

  Kiedyś w rozmowie z moim znajomym,który grubo od ponad trzech dekad jest mieszkańcem uroczego miasta Ikast, poruszaliśmy temat tak zwanej oczywistości oczywistej bądź oczywistej oczywistości - wsio ryba ( tutaj  powinienem napisać wsio syrena) który  rzecz jasna dotyczył   najważniejszej strony życia mężczyzny, oczywiście dotyczącej  daru od Pana Boga, czyli bożego prezentu w osobie kobiety.
Temat ten jest  wziętym tematem w rozmowach mężczyzn , bez formy plotkowania w rozmowie ( mężczyzn w 100% doskonałości , bez psychicznego defektu .  Od niego to usłyszałem określenie  "pęknięte", które tyczyło się tej uroczej części populacji zajmującej najwyższy szczebel istot rozumnych według różnych teorii. Roman bo to jego prawdziwe imię, jest facetem stworzonym do żartu ,dlatego bardzo sobie cenię jego sposób bycia, życia, patrzenia na świat, postępowania ,i wielu innych zachowań.
Rozmawialiśmy o zwiedzaniu globalnej wioski i o fotografowaniu tejże wiochy.  Jego cudownie  "pęknięta", co rusz  podpowiadała mu co ma utrwalić na błonie fotograficznej, bowiem wówczas jeszcze nikt nie dysponował zapisem cyfrowym. Roman uparcie tłumaczył swojemu najcenniejszemu w życiu nabytkowi, żeby na pamiątkę pobytu, gdziekolwiek byli , kupiła sobie  kartkę pocztową bo to taniej niźli koszt błony i  następne koszty wywołania jej, wykonania odbitek wraz z innymi dodatkowymi kosztami. Ewa oczywiście była niezadowolona z postawy Romana, ale  późnym wieczorem  nie było u niej oznak grymasu bądź niechęci, bo jak mi tłumaczył mieli dla siebie noc już bez architektury i bez japońskiego aparatu który wówczas chwalił się 1/2000  s otwarcia przysłony.
Zatem Romek starał się  raczej  fotografować to co uważał za bardziej słuszne według jego uznania.
Miał zatem swoją rację, swój pogląd i własną potrzebę pamiątki. Miał też ten dar wychwytywania obiektywem  krótkich momentów, które były warte  sfotografowania nawet kosztem  nie najlepszej ekspozycji  i niedoskonałej ostrości.

 Mam taką fotkę, jedną z wielu niedoskonałych, nie najlepszych, które stanowią ciekawy zapis momentu.

*

Drżenie skrzydeł przebitej ofiary zostawia swój  ślad  rozszczepionego jak przez pryzmat przystało widma białego światła.
*
Tutaj  powyżej widać to  samo zjawisko rozszczepionego światła, w niepełnym jego zakresie,  na kroplach wody, ale też na skrzydełkach muchy, z tą różnicą, że budowa błony skrzydełka muchy  działa tutaj jak siatka dyfrakcyjna.
*
Pozazdrościłem zatem Romkowi umiejętności wyłapywania ciekawych momentów, co do oczywistości których  nie wnosiłem zasadności  ich fotografowania. Oglądałem  zdjęcia których Roman  był autorem, nawet pamiętam jak moje serducho przyspieszało rytm na widok niektórych momentów  jako że  jestem  w 100% bez najmniejszego uszczerbku - zatem z siedemdziesięciu
uderzeń na minutę rytm dochodził do około setki. Fotografowana przez Romana 'architektura'
pełna rokokowych kształtów, mogła w rzeczy samej, zwłaszcza w jej szczegółach zachwycać nawet jarosza przedkładającego szparagi  nad  inny owoc  spożywania. Pomyślałem wówczas, przed laty, że
 kiedy doczekam czasu  w którym  pomiędzy wylegiwaniem się  raz na lewym, to na prawym boczusiu, w momentach kiedy przybiorę pozycję pionową, posuwając się to tu to tam, że wówczas   część  moich zainteresowań   również przeznaczę na  dokumentowanie momentów .

Poniżej, oto jeden z takich momentów związany z toaletą  własnego ciała. Aż miło popatrzeć na aktorkę zabiegającą o zachwyt ewentualnego partnera, któremu również  przybierał będzie ten... no jak mu tam, no.. ten rytm.

*
Zawiedzionym, tym z  szeroką wyobraźnią,   którzy  mogli się spodziewać zupełnie innej foty,
podpowiem, że jest to zrzut ekranu czyli kadr z filmu przedstawiający moment skrupulatnego czyszczenia czułki przez chrząszcza  .Precyzję tego zabiegu można dopiero ocenić oglądając film.
Zachowaniu się owadów  mało jest poświęconych opisów, a przecież  wydają się bardzo ciekawe
i pouczające.
Zaobserwowanych przeze mnie zachowań chrząszczy jest sporo, są na tyle ciekawe ,że warte są udokumentowanego  słowa .

*






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz