*
Jest wiele staro warszawskich ulic , które zapisały się historią ludzi wybitnych, o czym przeciętny Słoik nie ma zielonego pojęcia.
Tu po dziś dzień grasuje duch Boya
Tu rozmawiałem z nim poprzez ścianę
Do czasu gdy uznał że ostoja
I dom mój szeroko rozwarł bramę..
Mieszkamy zatem pod jednym dachem
Snując wywody o Cyganerii
Gdy czas pozwoli wiosną bądź latem
Słowa wpychamy w sak pikanterii
A kiedy biało w zimowej grudzie
Ścielą się pola wspólnej ojczyzny
Sączymy treści bez marudzeń
Przepięknej naszej staropolszczyzny
cdn.
Tu po dziś dzień grasuje duch Boya
Tu rozmawiałem z nim poprzez ścianę
Do czasu gdy uznał że ostoja
I dom mój szeroko rozwarł bramę..
Mieszkamy zatem pod jednym dachem
Snując wywody o Cyganerii
Gdy czas pozwoli wiosną bądź latem
Słowa wpychamy w sak pikanterii
A kiedy biało w zimowej grudzie
Ścielą się pola wspólnej ojczyzny
Sączymy treści bez marudzeń
Przepięknej naszej staropolszczyzny
cdn.
A kiedy razem pod moją strzechą
Przy złotym blasku woskowej świecy
Zjawia się hrabia Muzy sekretnej
Mam zatem mocne za sobą plecy
I specjalistów prawdy
wszetecznej
W trójkę zwiedzamy
różne zamtuzy
I podziwiamy gibkość
kochanków
Kuse ubiory czarne rajtuzy
Liczymy ilość po.. zbytych wianków
Zdarza się raptus miłośnie szybki
A gdy już prawie prawie u celu
Strach go oblata gdy mówią cycki;
Kupisz mi acan nowy kapelusz?
Jeden potrafi wybrnąć z kłopotu
Kupię lecz wprzódy doznać chcę
chwały
Więc nie żałuje dama
przedmiotu
Zatem się nurza po szyję cały
Gorzej gdy skąpiec lub w karty zgrany
Choć ‘argumentem’ mami kochankę
Bywa już z łoża nogą zepchany
Prosi o litość szefową
mamkę
Ruszam z Żeleńskim Fredro powozi
Lando się świeci czarną pomadą
Raz do Krakowa innym do Łodzi
Cyganie wrzeszczą .. no! wreszcie! jadą!
.
.
jako super przeciętny słoik, muszę wierzyć na słowo...
OdpowiedzUsuńtylko Ci Cyganie...
prawdziwych już nie ma przecież ;)
Chodzi raczej o Cyganerię...
OdpowiedzUsuńMagdusiu, nie katuj się, są ludzie i taborety, są też różne Słoiki..
Nie bierz wszystkiego do siebie.
;o)
Cyganeria to jedno, a tu " Cyganie wrzeszczą .. no! wreszcie! jadą!" ;>)
OdpowiedzUsuńa co brania, to ja żadnych Cyganów ani Słoików nie zabieram.... Gdzie ja bym to wszystko miała pochować jak mi miejsca na moje śmieci już brakuje? ;)
Magdaleno Serduszko Złote, masz we wszystkim pełną rację ja tylko tak napiszę,Cyganeria - tak mi się wydaje, wzięła nazwę od cyganów. Gdyby tamta awangarda dzisiaj się skupiła to pewnie by przyjęła nazwę Romania ;o))
OdpowiedzUsuńNie wiem czy to dobry pomysł który podpowiem, ja szkło w worku wystawiam za bramę i mam kłopot z głowy. ;o))
Wrzeszczą z radości,bo takie jest prawo huculskie święcone przez Cyganerię.;o)
Ha.... no widzisz... i tu się różnimy bardzo.
OdpowiedzUsuńPo pierwsze nie mam bramy
po drugie, skoro nie mam bramy nie mam gdzie wystawiać
po trzecie, nie wystawiam bo może się przydać
po czwarte, ja nie wystawiam, ale jeszcze zbieram i przynoszę nowe śmieci mają ciekawsze kształty, ładniejsze kolory, cudownie inspirujące formy i... mają wszystko fajne i tyle ;)
Różnimy się wyłącznie płcią! Niczym więcej! Myślę,że to fajna różnica ;o))))
OdpowiedzUsuńCo jest obłe , może być kolorowe,to i w moim guście, a na dodatek jeśli wypełnione to znaczy ma w sobie duszę. ;o)
mam nadzieję że ta obłość kolor i wypełnienie zwane duszą nie ma postaci płynnej z mocą procentów? ;)
OdpowiedzUsuń;o) Możesz mnie podejrzewać o kradzież koni, możesz o przemyt glinianych gwizdków na potrzeby armii Pigmejów, możesz również podejrzewać mnie o noszenie wody do studni i wrzucanie piasku w tryby perpetuum mobile, i zawsze robię to trzeźwy. Ale znam smak drinka,smak Johny Walkera i Jamaicam Rums, nigdy się nie upijam.Świat jest zbyt piękny by tracić go z oczu.
Usuń