Strony

11 lutego, 2015

A ja gorę ! ( 2 )

    Powołam się na laskę Mojżesza,
O lasko Mojżesza !  Cudowny sękaty  kosturze,  by czulej o tobie powiedzieć - laseczko, atrybucie  męskości który w litej skale wyczarował mokrą dziurkę po to aby zaspokoić pragnienie wątpiących, umęczonych, spierzchłych ustami uciekinierów  przed faraonem, bądź mi tutaj świadkiem, że nie bez przyczyny podejmuję raz jeszcze temat, w którym pominę wątek o tym jak Bratnia  w tenisówkach wyprodukowanych w ChRL chciała się wdrapać na Synaj bo stamtąd chciała  zobaczyć Morskie Oko myląc-prawdopodobnie z racji upału,Synaj z Tatrami.
Jesteś mi tutaj kosturku świadkiem, że już, już , grubo ponad pięćsetny raz wyświetlany  jest wpis z dnia 18 sierpnia ubiegłego roku  "A ja gorę" w którym umieściłem zdjęcie kopii posagu Mojżesza sfotografowanej przeze mnie w Victoria and Albert Museum. Skoro tylu ciekawskich  chce się dowiedzieć więcej o mojej Bratniej z Mojżeszem w tle tamtej notatki, postanowiłem zatem dorzucić wisienkę na kobieco kształtny tort Bratniej tak dla smaku jak i upiększenia tego tu wpisu
Było nie było jest to  pół tysięczna rocznica wyświetleń wpisu,  zatem postanowiłem pokazać Mojżesza w karykaturze której próżno by po okolicy szukać , chyba że ma ktoś pod ręką dostęp do karykatur magazynu "Punch" z 1875 roku.
c.d.n.


Karykaturę wykonał grafik ilustrator  Sir John Tenniel. współpracujący z magazynem "Punch".  Warto zajrzeć do jego biografii i dowiedzieć się ( dla przypomnienia) o jego ilustracjach książek.
*

*
Dlaczego przytaczam tę karykaturę ?  Bo dotyczy postaci Mojżesza, ale najważniejszym motywem jest  pewien  poniższy komentarz  do tego rysunku, załączony  do zbioru  fotografii  realizowanych w Rzeszy  sumptem Goebbelsowskiej propagandy,  propagandowej kompilacji , urabiającej czy też  utwierdzającej Niemców  w zamierzeniach III Rzeszy Niemiec co do niedalekiej wówczas przyszłości.
*

Sammelwerk Nr 16
RAUBSTAAT  ENGLAND
Moses  In  Ägypten
Der jüdische Premierminister Disraeli hat durch  einen geschickten Börsencoup den Besitz  des Vizeköenigs von Ägypten an Suez-Kanal-Aktien in die Hënde des englischen Staates gebracht und verfügt nun über  den  "Schlüsel nach Indien" .
*

*


5 komentarzy:


  1. Jakoś tak mnie natchnąłeś Bratni ( dorabiasz na boku jako muza?) ,
    Ty , któryś jest jako krzew gorejący na Synaju, zobaczony przez Mojżesza ( naćpał się czegoś ?),
    czemu dziwisz się , żem Morskiego Oka szukała tam gdzie nie powinnam?
    Czyż błądzić nie jest rzeczą ludzką ? A kto nigdy nie błądził, niech pierwszy rzuci kamieniem (byle nie za mocno i nie celnie ,no i nie pchać mi się tu , no patrzcie ludzie jakie tłumy walą! Jak na promocje w Biedronce )

    A tak w ogóle to błąd informacji bo po Synaju nie łaziłam. Jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Podejdę w odpowiedzi, moja ulubienico - na której nie zostawiam suchej nitki bo żadna Ci nie dorówna tytułu miss mokrego bikini - adekwatnie i matematycznie rozbierając do gołej prawdy,czyli na czynniki pierwsze, każde Twoje powyżej zdanie.

    Nigdzie nie stwierdzeniem, że łaziłaś po Synaju, w starym wpisie tylko zapytałem czy gdzieś tam się kręciłaś licząc na schadzkę z Mojżeszem. Domyślam się tylko, ze gdzieś tam w Twojej czysto kobiecej duszy tli się chęć na randkę z tym Przewodnikiem który wiódł przez czterdzieści lat Izraelitów za nos po rozgrzanej pustyni szukając błoni lekko zakrzaczonych godnych rozrodu - a zatem nadających się jak to wówczas mówiono do figli a dzisiaj powiedzielibyśmy .dla zabawy bara bara.

    Każdemu zdarza się błądzić, mnie zwłaszcza za zazulkami , za Linneuszem Coccinella lub Adalia, ale za innymi cocci cocci również. Jedna taka cocci cocci miała tak cudowne kropki tu i ówdzie że można było się zatracić w lubieżnym widoku tracąc czas na konkretne posuwanie się w znajomości całej rodziny Coccinellidae. Więc błądzenie bywa też cudowne i czasem pobłądzić odkrywczo warto.
    Kamieniami rzucać nie warto, robią to tylko łby w turban owite, w imię własnej niemocy tak umysłowej jak i seksualnej niesprawności.

    Hmmm, czy jestem jak krzew gorejący zboczony przez Mojżesza ? Ująłem to w jednym z kilku wierszy w spojrzeniu na otoczenie rozpoczynając słowami " Rozkrzewem gorejącym... " Ale to zupełnie inna roślina nie przypominająca tamten krzew gorejący.Zbaczać to też naturalne, choćby za tamaryszkiem na rozgrzanym piasku,nie sądzisz ?

    Pozostaje dylemat czy Mojżesz palił trawkę? - bo heroina i ekstazy wówczas nie była znana .Tutaj mógłby się odnieść do tego zagadnienia fryc historyk, ale on teraz pali trawkę w królestwie zwanym Ojro w którym wyznają nudystkę Merkel. Zresztą i tak by nakłamał zapytany, bo to taki typ, tak urodzony, i tak ukierunkowany metodą Goebbelsa że szkoda byłoby poświęcać czasu na jego urojone racje. Dlatego zdajmy się na własne domysły.

    Jasne że na boku, tak też jest fajnie ! A co, może zaprzeczysz Misko mokrego bikini ? Hę?
    ;o))

















    OdpowiedzUsuń
  3. żeby nie było, że nie byłam to ślad zostawiam i wszystkie!! te informacje w pamięci chowam :))))))

    OdpowiedzUsuń
  4. I tak trzymaj.... Mocno !
    ;o)

    OdpowiedzUsuń
  5. 2021-08-29
    Dlaczego inteligentne dziewczyny w "czarującym lesie Netu ' są tylko ognikami w kaganku wiedzy i potrafią rozpalić zmysły i pobudzić serce mężczyzny do większego zapotrzebowania tlenu zaś później zostawić takiego omamionego w szczerym polu zapomnienia ? - nie umiem się domyślić.
    Cóż .......

    OdpowiedzUsuń