Na chwilę w czas miniony
Wehikułem z pęku liktorskich rózg
W określonym czasie i przestrzeni
Nocnym sierpem księżyca ciętych brzóz
Przy jego blasku srebrnej zieleni
Ledwo co tekstem zapisanych chwil
Środkiem biegu drogi przebytych mil
Nostalgią z życia jak najkrócej
( Tęsknię, a Ty ? )
W Barcickim przedsionku kościoła
Kilkuletniego okiem dziecka
Moja do Cebie pamięć woła
Z Piorunówki rodem zapiecka …
Tęsknię za Sądecczyzną
Za Barcickim Chrystusem
Za tą małą ojczyzną
Dziecka lat pełen wzruszeń
Za miłością gorącą
Ze Szkarłatów Babciną
Popradu nurtu rwącą
Z Jej rodzinną Męciną
J,
Dedykuję Bratniej