Strony

30 lipca, 2017

Jasny gwint ! Toż to już lato ! ( 2 )


Przepiękna, uroda jest jej niezaprzeczalnym atrybutem ukierunkowanym na... ?

No właśnie, na co?

( do uzupełnienia)
Wiosną w wydzielonej części ogrodu do którego mają wstęp lubiący  świat z jego  różnorodnością  flory i fauny, lubiący matematykę, zainteresowani astronomią, znający anatomię  istnień wtórnie dziczejących ( feler KODu genetycznego), nie gardzący ziemniakami z gorącego żaru ogniska, z wrodzonym  humorem, o uczciwych czystych sercach - tłoczących krew  taką jaka płynęła  ( tu wymienię tylko z pośród wielu dwóch
będących wzorem chociażby tylko do naśladowania) u wielkich patriotów, czyli A Mickiewicza i CK Norwida, właśnie wówczas,wiosną, wsiewam w  półdziką florę nasiona roślin licząc na to, że latem po ich wzroście będą tutaj baraszkować przy ulubionej tacy ulubionych wiktuałów, makro  ożywione brylanciki.
*
*
*
Powtórzę pytania z początku wpisu:

Przepiękna, uroda jest jej niezaprzeczalnym atrybutem ukierunkowanym na... ?

No właśnie, na co?

Jest kilka powodów uwarunkowań, jednym z nich bywa lepszy bądź gorszy  kamuflaż .

 *
Tak jak u dwunożnych spotykamy osoby wyróżniające się urodą , niekoniecznie wątpliwą, lub w pełni wątpliwą z głosem zupełnie przypominającym wokal na miarę  'puczu na wiejskie drodze', tak ja  przedstawię  tutaj urodę niewątpliwą, która w zagrożeniu uzewnętrzniającym pustogłowie dwunożnej nie smrodzi śpiewem tylko broni się przyjemnym zapachem jak na mądrzejsze wielonożne zwierzę przystało ( lepidopterolodzy to potwierdzą).
.
 .


Księżna Papilio machaon w roli pazia królowej.

Do uzupełnienia...
Będzie to długa sesja z jej wysokością w roli pazia królowej ze sfotografowanym  momentem stanowiącym  pewną ciekawostkę o której ja nie wiedziałem, nie czytałem u innych zajmujących się tematem i nie znalazłem takiej fotki.

Bohaterka tego lata Nr 2
Czy jest to rodzaj kamuflażu ,bardziej lub mniej udanego? - to pytanie pozostawiam do indywidualnej oceny patrzącego na fotografię z żerującą larwą.
Gdyby mieć pewność, że to jest samiczka, to należałoby dżentelmeńsko twierdzić , że ma piękne naturalne nóżki - nie depilowane - w ciepłych  fikuśnych bamboszkach.
******
Wszystkie moje zdjęcia, poza tym  Blogiem, dokumentowane opatrzone są w adnotacje o miejscu występowania moich uroczych bohaterów, zaopatrzone są w datę i godzinę udokumentowania, oraz inne jeszcze dane.

******
 W tym wpisie moja bohaterka żeruje na koprze, taki wsiałem wczesną wiosną w różne miejsca pomiędzy inną roślinnością,  zatem dzielę się z nią rośliną ponieważ i ja z kopru korzystam, zwłaszcza do małosolnego kiszenia ogóreczków.
Ta cudowna gąsieniczka żywi się  wyłącznie łodyżką na której zakwita i wyrasta nasienie.
roślin baldaszkowatych.

.
.
Nie miałem na tyle czasu by wybrać lepsze (optymalne) ustawienia ekspozycji, powyżej i poniżej,moment pozbywania się płynu ustrojowego.
.
Zdjęcia  zrobione pod światło, zależało mi  na pokazaniu przejrzystości wydalanego płynu...

Po tej toalecie zaobserwowałem wzmożoną nerwowość gąsieniczki, co oczywiście spowodowało moją baczniejszą uwagę obserwacji tego cudeńka i, nieuwagę spalenia frytek w piekarniku - bo te piekę bez tłuszczu, ale co tam frytki dla wariata który czułością obdarzył  witeziankę. Domyślałem się ' o co biega '- czyli w czym rzecz, czyli jak się będą sprawy dalej miały, czyli będzie to bliski czas do
przebrania się w  postać również piękną .

Zatem...
Na upór opuszczenia rośliny żywicielskiej przez  księżniczkę była tylko jedna rada. Bywa, że  larwa pozostaje na roślinie żywicielskiej, ale  obserwuje się często, że zmienia miejsce by niedaleko gdzieś w pobliżu często w miejscu niewybrednym  przystąpić do kolejnego etapu życia. Poniewież byłem na to przygotowany - może bardziej niźli w czas kiedy  rodzili się moi synowie -  podałem jej dłoń i w takt słynnego utworu  z "asem i durem " z opusu 53, udaliśmy się w 'miejsce przeznaczenia by się wreszcie to stało.

.
Prześliczna, przez moment znieruchomiała na dłoni , ale kiedy stwierdziła że jest w dobrym ręku, powoli po palcu przeszła na podsunięty boudoir prawie tak śliczny jak ten w którym niejaki Kapet uwodził damy dworu.


Pomyślałem sobie prezentując te zdjęcia, że należałoby uświadomić tych którzy mieliby zamiar zająć się w podobny sposób jak ja to robię tym wszystkim w makro świecie, aby uświadomili sobie,że wiele istot  w świecie zwierząt podlega ochronie gatunku zatem trzeba być raczej przygotowanym do tego typu zajęcia po to aby  nie niszczyć pojedynczych egzemplarzy co w zasadzie świadczy o kulturze  osobistej  a w konsekwencji o szacunku do istot żywych.
Cieszę się na to, że moje wnuczki już o tym wiedzą i nie rozdeptują chrząszczy w ogrodzie bądź gąsienic.

Boudoir
Udał mi się zabieg   przeniesienia  gąsienicy w miejsce które szybko zaakceptowała..

 cdn.



Nieuważnym podpowiem, że księżniczka zajmuje dwukrotnie pozycje, raz tyłem w górę  ,następnie odwraca się w górę głową. To niezbędna czynność by wykonać asekurację ciała
(temat podwiązki już wcześniej poruszałem)  przed przepoczwarzeniem się.

Powyższe zdjęcie  przedstawia odpoczywającą larw, a w zasadzie w jej ciele przebiega proces przygotowujący ją do ostatniej fazy przed przepoczwarzeniem.


Wreszcie nadszedł czas, mija dwie i połowa godziny 'odpoczynku', larwa dokonuje asekuracji.


Zdjęcia choćby w większej ilości nie niosą tyle emocji  ile oglądając cały proces od momentu wzrostu żerujących larw aż do przepoczwarczenia, a dalej do wyjścia motyla z kostiumu poczwarki , wreszcie do pompowania skrzydeł i w całej już okazałości do postaci imago. Niebywałe wrażenie tego procesu oddaje dopiero film, wywołując zadumę
nad samym zjawiskiem formy życia istoty,zadumę nad tym co jest tajemnicze, bo nauka jeszcze nie odpowiedziała na wszystkie pytania jakie sobie zadajemy.
.

.

Można by na ten temat jeszcze wiele napisać i pokazać  wiele lepszych  zdjęć.
Póki co, poczwarka ma się dobrze,być może że osiągnę pełne zamierzenie
i doczekam się motyla, bo nie opuszcza mnie ciekawość  jego płci, ale to potrwa jeszcze bardzo długo.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz